Athletic przygląda się Guillamónowi
- Valverde jest ponoć zainteresowany włączeniem do swojego składu reprezentanta Hiszpanii, który wciąż nie znajduje się w planach Barajy.
Athletic rozważa Hugo Guillamóna jako wzmocnienie w ostatniej chwili. Baskijski klub przeprowadził rozmowy z otoczeniem zawodnika, aby dowiedzieć się, jakie są opcje jego transferu. Na chwilę obecną ani zawodnik, ani Valencia nie otrzymali konkretnej oferty, choć jest to operacja, która może zostać aktywowana w najbliższych godzinach okienka transferowego. Ernesto Valverde jest zainteresowany przybyciem Hiszpana, który urodził się w San Sebastian, ale przeniósł się do Walencji w młodym wieku.
Hugo Guillamón wciąż nie znajduje się w planach Rubéna Barajy. Środkowy obrońca, przekształcony w pomocnika od czasów Bordalása na Mestalla, gra coraz mniej dla Valencii po powrocie z Mistrzostw Świata w Katarze. Jak dotąd w tym sezonie nie zagrał jeszcze ani minuty, a w ostatnich 14 oficjalnych meczach Valencii rozegrał zaledwie siedem minut (ostatnie siedem minut ostatniego sezonu przeciwko Betisowi na Benito Villamarín).
Guillamón, którego obowiązuje kontrakt do 2026 roku po tym, jak w listopadzie ubiegłego roku przedłużył go na prośbę Gennaro Gattuso, ma jedną z najwyższych pensji w drużynie. Valencia mogłaby przychylnie spojrzeć na jego odejście w formie wypożyczenia lub transferu, choć braki w składzie Nietoperzy sprawiają, że nie jest wskazane pozbywanie się zawodnika, który, choć stoi w kolejce po swoją szansę, nie został uznany za zbędnego, jak inni, którzy odeszli lub są w trakcie szukania nowego klubu, jak Castillejo, Marcos André czy Cömert.
Valverde chce sprowadzić środkowego obrońcę
Athletic, który sprowadził Galarretę i Martona na tym okienku transferowym, miał Guillamóna na swoim radarze od jakiegoś czasu. W rzeczywistości był on już mocno wymieniany zeszłego lata, chociaż zawodnik zdecydował się pozostać na Mestalla po przybyciu Gattuso i ostatecznie odnowił kontrakt. Od tego czasu jego sytuacja przybrała jednak radykalny obrót. Valverde chciałby dodać jeszcze jednego środkowego obrońcę. Po odejściu Iñigo i kontuzji Nokaskoaina, klub z Krajów Basków został z osłabioną linią obrony. Dlatego też zwrócono uwagę na Guillamóna, choć Athletic na chwilę obecną nie złożyło żadnej oficjalnej oferty za piłkarza.
Ciekawe czym podpadł trenerowi, że nie widzi go w składzie. Musiał coś zrobić.
Też mnie to nurtuje, ale nie tylko Baraja go odstawił. Na ostatnich Mistrzostwach Europy do lat 21 przeważnie siedział na ławce w ogóle nie wchodząc jako zmiennik. Więc być może to jednak problem leży po stronie zawodnika.
Może ma trudny charakter. Bo i czerwone kartki się zdarzały. Szkoda bo potrafił błysnąć, dać nawet asystę.