Przełamać twierdzę Metropolitano

Rubén Baraja durante un partido con el Valencia CF | Agencia EFE
  • Baraja wraz ze swoim zespołem spróbuje przerwać na Metropolitano serię bez zwycięstw, która trwa już 13 lat.

Valencia, która w najbliższą niedzielę zmierzy się na Metropolitano w piątej kolejce ligowej, nie wygrała na wyjeździe z Atlético Madryt od sezonu 2010-11, a tak naprawdę nie odniosła zwycięstwa na „nowym” stadionie drużyny z Madrytu, na który przeciwnik przeniósł się w sezonie 2017-18 i na którym Valencia przegrała ostatni mecz 2-0.

Ostatnie zwycięstwo Valencii miało miejsce na Vicente Calderón, a drużyna prowadzona przez Unaia Emery’ego wygrała 1-2 dzięki dwóm bramkom Joaquína, mimo że Reyes wyprowadził gospodarzy na prowadzenie w trzeciej minucie.

Valencia nie wygrała również ani razu na wyjeździe z Atlético Madryt, odkąd trenerem został „Cholo” Simeone. Pod wodzą Argentyńczyka drużyna z Madrytu wygrała dziewięć razy i cztery razy zremisowała, a ponadto odniosła cztery zwycięstwa w ostatnich czterech wizytach Valencii na Metropolitano.

Ostatnia wizyta zakończona porażką
Ostatni mecz między obiema drużynami miał miejsce 28 stycznia, kiedy Valencia była siódma z 32 punktami, podczas gdy Atlético Madryt awansowało na czwarte miejsce, mając 44 punkty.

Drużyna Simeone była zdecydowanym dominatorem meczu, w którym gruziński bramkarz Giorgi Mamardashvili był kluczową postacią Valencii, aż do momentu, gdy tuż przed przerwą Samu Lino pokonał Gruzina po świetnym podaniu Griezmanna za plecy obrońców.

Po przerwie Atlético kontynuowało napór, a Holender Memphis zdobył głową drugą bramkę, wykorzystując dośrodkowanie Giméneza po rzucie rożnym.

Atlético Madryt zagrało w składzie: Oblak; Molina, Reinildo, Giménez (Witsel), Savic, Lino (Riquelme); Barrios (Saúl), De Paul (Llorente), Koke; Memphis (Morata), Griezmann.

Valencia zagrała w składzie: Mamardashvili; Foulquier, Mosquera, Paulista (Cenk), Gayà; Fran Pérez (Yaremchuk), Pepelu, Guillamón (Vázquez), Guerra; Diego López (Marí), Hugo Duro (Hugo González).

Całkowity bilans 84 ligowych spotkań między obiema drużynami, gdy Atlético jest gospodarzem, to 42 zwycięstwa zespołu z Madrytu, 25 remisów i 17 zwycięstw Valencii.

0 0 głosy
Article Rating
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Cichyjoe
Cichyjoe
1 rok temu

Zawsze wierzę w zespół, ale ciężko będzie wygrać na Metropolitano, gdyż Atletico gra wręcz jak natchnione u siebie właśnie z Valencią. Szkoda, że już z innymi drużynami sie tak nie starają. Mają stałego, dobrego trenera i dobry skład, a nie potrafią zdobyć lidera od wielu lat. Specyficzna to drużyna i pewnie bedą bardzo zmotywowani na Valencię. Fran Perez i Canos obowiązkowo na skrzydłach od początku meczu. Pech, że Hugo Duro nie będzie. Warto postawić na tego Kostarykańczyka z rezerw, a nuż odpali.