Cañizares: “Spadek do Segunda División nie będzie dnem dla Valencia CF”

• Legenda Valencii, były bramkarz Santiago Cañizares, mówi o niepewnej przyszłości klubu i zwraca uwagę na fatalne zarządzanie.

Santiago Cañizares, jedna z największych legend w historii Valencia CF, znany krytyk zarządzania przez Meriton, zabrał głos po wydarzeniach na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, komentując przyszłość drużyny z Mestalla. Cañizares, obecnie współpracownik programu “El Partidazo de Cope”, wyraził swoje obawy dotyczące nadchodzących miesięcy:

“Coś musi się zmienić, jeśli chcemy utrzymać się w Primera División.”
„Zapewne jedyną istotną zmianą, jaka zostanie dokonana, będzie zmiana trenera. Jeśli przyjdzie ktoś, kto będzie w stanie wywołać reakcję, to przed nami jeszcze długa liga. Ale jeśli spadniemy do Segunda División… Mam tę przykrą cechę, że moje negatywne prognozy zwykle się sprawdzają. Chciałbym, żeby tak nie było, ale niestety tak się dzieje.

O tym wszystkim rozmawialiśmy już wiele lat temu, o tym, co stanie się z Valencia CF w perspektywie średnio- i długoterminowej. Myślę, że Segunda División nie będzie dnem dla Valencii. Valencia CF nie będzie jak w latach 1985-86, gdy spadliśmy, by natychmiast wrócić, udowadniając, że Segunda to nie jest nasze miejsce. Bo oczywiście, patrząc na klub, historię, kibiców, stadion – to jest zespół z czołówki Primera División. Ale jeśli chodzi o zarządzanie… W Segunda División również zarządza się klubami, i to lepiej niż w Valencii. Dlatego Segunda może nie być dnem dla Valencii.

Kiedy mówię o dnie, nie mam na myśli natychmiastowego spadku do Primera RFEF, ale nie oczekujmy, że w Segunda División Valencia będzie dominować. Z takim zarządzaniem nie da się osiągnąć sukcesów, ani wykorzystać potencjału drużyny, ani potencjału samego klubu“.

Cañizares zwraca uwagę na to, że kluczowym problemem pozostaje fatalna organizacja i zarządzanie klubem. Jego słowa podkreślają, że sama historia i znaczenie klubu nie wystarczą, by odnieść sukcesy, jeśli zarząd nie zmieni swojego podejścia.