Barrenechea chce zostać w Valencii
- Świetna gra w środku pola sprawiła, że dział sportowy na Mestalla spróbuje powalczyć o Argentyńczyka i sprowadzić do na stałe pod warunkiem utrzymania się w lidze.
Valencia CF wchodzi w decydującą fazę sezonu – przed drużyną dziesięć ostatnich kolejek LaLigi, a stawką jest utrzymanie. Po serii zwycięstw i remisów w ostatnich tygodniach zespół zdołał wydostać się ze strefy spadkowej i obecnie wszystko zależy od niego. Mimo to sytuacja wciąż jest delikatna, ponieważ tylko jeden punkt dzieli go od strefy zagrożenia.
Jednym z kluczowych nazwisk tej pozytywnej serii jest Enzo Barrenechea. Argentyński pomocnik, wypożyczony latem z Aston Villi, zaliczył wyraźny progres po przyjściu Carlosa Corberána na ławkę trenerską. Jego gra okazała się kluczowa dla stabilizacji środka pola, co wywołało rosnące zainteresowanie jego dalszym pobytem w klubie.
Przyszłość Barrenechei będzie w najbliższych tygodniach jednym z priorytetów działu sportowego Valencii. Choć jego wypożyczenie nie zawiera opcji wykupu, sam zawodnik wyraził już chęć pozostania na stałe. W tym celu Valencia CF będzie musiała podjąć negocjacje z Aston Villą, która – przynajmniej na ten moment – nie widzi Argentyńczyka w swoich planach na przyszły sezon i byłaby skłonna go sprzedać za kwotę rzędu 8–10 milionów euro, plus ewentualne bonusy lub procent od przyszłej sprzedaży.
Pomimo że inne kluby LaLigi również interesują się Barrenecheą, jego priorytetem jest pozostanie na Mestalla – o ile Valencia zaoferuje mu kontrakt zbliżony do obecnego w Aston Villi, który wynosi około 2 milionów euro brutto rocznie. Przy niepewnym końcowym rozstrzygnięciu sezonu i utrzymaniu jako głównym celu, Valencia CF staje przed podwójnym wyzwaniem: zapewnić sobie ligowy byt i zatrzymać jedną z kluczowych postaci na przyszłość.
Fajnie by było, gdyby mógł zostać. O dziwo daje taką stabilność i spokój w środku pola. Bardzo fajnie odbiera piłkę. Lubię patrzeć jak gra – nie wiem jak to lepiej określić, ale jest taki elegancki na boisku.