Negocjacje w sprawie nowych kontraktów trwają

• Obecne oferty są „niewystarczające” i Valencia CF będzie zmuszona je poprawić. Tárrega i López przygotowują kontrpropozycje, a Guerra wkrótce odpowie.

Między piątkowym wieczorem a sobotnim południem przedstawiciele Javiego Guerry, Diego Lópeza i Césara Tárregi otrzymali od Valencii CF propozycje nowych kontraktów. Choć sytuacja każdego z zawodników ma swoje niuanse, w klubie – odkąd pojawił się Ron Gourlay – postrzega się ich „zabezpieczenie” jako cel priorytetowy, zwłaszcza po utracie Cristhiana Mosquery, który na dniach oficjalnie zostanie przedstawiony jako piłkarz Arsenalu.

Jak udało się ustalić dziennikowi Superdeporte, negocjacje będą musiały być kontynuowane, ponieważ otrzymane propozycje są uznawane za „niewystarczające” w stosunku do tego, co piłkarze dali drużynie na boisku. W przypadku Guerry i Lópeza mówimy o kluczowych postaciach przy utrzymaniu Valencii w LaLiga w sezonach 22/23 i 24/25. Z kolei Tárrega ma za sobą wybitny sezon, w którym zdobył zaufanie zarówno Rubéna Barajy, jak i Carlosa Corberána, kończąc rozgrywki jako jeden z najlepszych obrońców ligi.

Przedstawiciele trzech powyższych zawodników nie chcą prowadzić negocjacji w mediach i odsyłają do procesu analizy sytuacji swoich podopiecznych. Klub będzie musiał poprawić oferty, jeśli rzeczywiście chce zatrzymać graczy, którzy są dla Corberána fundamentem wyjściowego składu.

César Tárrega – spokojny, ale stanowczy

W otoczeniu Césara Tárregi panuje ten sam ton, co 10 lipca – piłkarz i jego ludzie są spokojni, wdzięczni Valencii i pracują nad znalezieniem najlepszego rozwiązania dla obu stron. Nie ma pośpiechu. Stoper z Aldaia jasno deklaruje, że chce być ważnym punktem odniesienia dla valencianismo i marzy o tym, by spędzić w klubie jeszcze wiele lat.

W najbliższych dniach do klubu trafi kontrpropozycja w sprawie nowego kontraktu dla zawodnika, który należy do najczęściej grających obrońców w LaLiga i niedawno wystąpił w młodzieżowych mistrzostwach Europy U-21. Tárrega odrzucił już oferty z zagranicy, bo jego myśli są związane z Valencią.

Diego López – rozmowy od miesięcy

Podobnie jak koledzy, Diego López również otrzymał w ostatnich godzinach nową ofertę. W jego przypadku jest to jednak kolejny etap negocjacji, które trwają już od kilku miesięcy. W najbliższych dniach jego agencja także przedstawi kontrpropozycję.

Jak informował SUPER, rozmowy z Lópezem będą miały kolejne rozdziały, ponieważ ofensywny zawodnik chce, aby doceniono jego rolę jako podstawowego zawodnika i kluczowej postaci w ofensywie. Asturyjczyk myśli wyłącznie o pozostaniu w Valencii. Nie ma pośpiechu, atmosfera rozmów nie jest zła, a jeśli klub doceni jego wkład na boisku, piłkarz mógłby podpisać umowę jeszcze przed zamknięciem letniego okna transferowego.

Javi Guerra – chce uznania i ambitnego projektu

Podobny scenariusz czeka w przypadku Javiego Guerry. Pomocnik zakomunikował klubowi na początku rozmów, że chce zostać w Valencii, w której czuje się doceniany. Jednocześnie jego oczekiwania są jasne – nowa umowa powinna odzwierciedlać jego znaczenie w drużynie, a klub powinien zbudować projekt z aspiracjami do gry w europejskich pucharach.

Wspólny mianownik – trzeba poprawić oferty

Wszystkie trzy przypadki mają jeden wspólny element: klub musi podnieść swoje propozycje, jeśli chce zatrzymać graczy, którzy nie tylko są ważni dziś, ale również mają być filarami drużyny w kolejnych sezonach.