Valencia kontaktuje się z Betisem w sprawie Borjy Iglesiasa
- Los Che uważnie śledzą sytuację galisyjskiego napastnika, który wciąż nie dopiął powrotu do Celty Vigo.
Valencia CF skontaktowała się z Realem Betis, by zasięgnąć informacji na temat sytuacji Borjy Iglesiasa, który nie znajduje się w planach Manuela Pellegriniego na nadchodzący sezon.
Po tym, jak w minionych rozgrywkach Valencia miała wypożyczonych Rafę Mira i Omara Sadiqa, klub z Mestalla zbadał warunki potencjalnego transferu Iglesiasa, choć sam zawodnik marzy o powrocie do Celty Vigo. Problem w tym, że Celta nie jest skłonna spełnić oczekiwań finansowych Betisu, który ma jeszcze do spłacenia ponad 5 milionów euro z pierwotnego transferu „Pandy” i oczekuje kwoty zbliżonej za jego odejście.
Borja Iglesias, 32-letni napastnik, w minionym sezonie strzelił 11 goli w La Liga podczas wypożyczenia do Celty. Manu Fajardo, dyrektor sportowy Betisu, dał jasno do zrozumienia, że klub nie zamierza oddawać napastnika za darmo:
„To prawda, że Borja wzbudza zainteresowanie na rynku – zarówno w Hiszpanii, jak i za granicą – po sezonie z 11 golami. Ale chcę jasno powiedzieć: Betis nie rozdaje swoich piłkarzy, a tym bardziej Borjy Iglesiasa. Kto będzie chciał go pozyskać, będzie musiał negocjować z klubem” – powiedział Fajardo we wtorek, podczas prezentacji Juniora Firpo.
Panda ma swoje zalety i wady. Wolałbym szukać młodszego zawodnika, Iglesias może złapać kontuzje.
Indeed, lepiej jakiegoś młodego, albo wypożyczyć kogoś pokroju właśnie Sadiq, który będzie chciał się odbudować.