Realia rynku transferowego ścierają się z interesami Barajy

  • Pepelu, Mamardashvili i Mosquera kandydatami do opuszczenia Valencii.

Realia rynku transferowego zderzają się z interesami Rubéna Barajy. Trener Valencii CF ma w swoim notesie kilku nietykalnych piłkarzy. Przedkłada ich ciągłość nad inne aktywa klubu, ale w rzeczywistości rynek transferowy ma inne zamiary w związku z osiąganymi wynikami sportowymi takich zawodników jak Mamardashvili, Pepelu czy Mosquera.

Najnowszym przypadkiem, który wysuwa się na pierwszy plan, jest Pepelu, o czym poinformował dziennikarz Ángel García. Pomocnik znajduje się na celowniku Eintrachtu Frankfurt, który latem może złożyć ofertę za zawodnika z Denii. Z kontraktem do 2028 roku, Pepelu stał się „szefem” środka pola Valencii CF pod wodzą Rubéna Barajy.

Z drugiej strony, jednym z aktywów w oknie wystawowym jest Giorgi Mamardashvili. Gruzin ma za sobą znakomity sezon, wzmocniony świetnymi występami na Mistrzostwach Europy, a kilka klubów również ma go na celowniku. Do angielskiego Newcastle przyłączyło się PSG, a o zainteresowaniu wciąż młodym bramkarzem mogą dołączyć następne kluby.

Co więcej, nazwisko Mosquery znajduje się na liście wielu klubów, które szukają młodego, obiecującego środkowego obrońcy ze wspaniałą przyszłością, choć Cristhian Mosquera chce pozostać w Valencii CF. Przy rynku transferowym, który jeszcze się nie obudził i prawdopodobnie nie zrobi tego do końca Mistrzostw Europy, wiele klubów wykazało zainteresowanie Mosquerą. Mówi się szczególnie o zainteresowaniu Atletico Madryt, ale biało-czerwoni nie złożyli jeszcze poważnej oferty za zawodnika.