Podtrzymać dobrą passę przeciwko Celcie
- Valencia będzie chciała podtrzymać dobrą passę w meczach na wyjeździe przeciwko Celcie – w ostatnich 3 spotkania Nietoperze odnieśli 2 zwycięstwa i 1 remis.
Valencia uda się w piątek do Vigo, aby rozegrać drugą kolejkę ligi, zaledwie trzy miesiące po ostatnim spotkaniu na Balaídos, które zakończyło się remisem 2:2. Był to mecz rozegrany po dwóch z rzędu zwycięstwach klubu z Mestalla jako gościa przeciwko Celtie.
W tamtym ostatnim spotkaniu, rozegranym w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu, Celta Vigo była już pewna utrzymania, zajmując czternaste miejsce z 40 punktami, natomiast Valencia nie miała już żadnych szans na europejskie puchary, będąc na dziewiątej pozycji z 48 punktami.
Już w piątej minucie Valencia objęła prowadzenie dzięki akcji Thierry’ego po lewej stronie boiska, który zdołał dojść na zaledwie pięć metrów od bramki i podał piłkę do Alberto Marí, a próbujący ją wybić Carlos Domínguez nieumyślnie strzelił pierwszego gola w meczu.
Celta odbudowała się w drugiej połowie i po faulu Cristhiana Mosquery na Williocie Swedbergu, Iago Aspas wyrównał z rzutu karnego. Kilka minut później, inny rzut karny, tym razem po drugiej stronie boiska, pozwolił gościom ponownie objąć prowadzenie, a strzelcem gola ponownie był Marí.
Przy wyniku 1:2, Aspas wykonał genialne podanie zewnętrzną częścią swojej lewej stopy do Tasosa Douvikasa, który ustalił wynik na 2:2.
Celta wyszła na boisko w składzie: Iván Villar; Mingueza, Lago, Domínguez (Allende), Vázquez (Rueda); Sotelo, Swedberg (Tapia), Fran Beltrán, Miguel; Aspas (Dotor) i Douvikas (Larsen).
Z kolei Rubén Baraja wystawił następującą jedenastkę: Mamardashvili; Rendall (Iranzo), Mosquera, Yarek, Foulquier; Canós (Hugo González), Pepelu, Guillamón (Guerra), Diego López (Peter Federico); Almeida, Marí (Hugo Duro).
Ogólny bilans 58 ligowych spotkań pomiędzy Celtą a Valencią na Balaídos to dwadzieścia pięć zwycięstw gospodarzy, osiemnaście remisów i piętnaście zwycięstw gości.