Baraja: „Potrzebujemy pięciu lub sześciu nowych zawodników w ataku”.
- Trener nie ukrywa sytuacji, w której znalazł się klub: „Nasza rzeczywistość jest trudna, musimy ją zaakceptować. To, czego nie zrobię, to nie zawiodę fanów„.
„Musimy sprowadzić zawodników, którzy zapewnią nam rywalizację z przodu, potrzebujemy strzelców bramek i graczy na skrzydłach, którzy zapewnią nam tempo i równowagę„. Rubén Baraja zdawał sobie sprawę, że będzie pytany o rynek transferowy i był bardzo szczery w swoich przemyśleniach: „To, czego nie zamierzam robić, kiedy tu jestem, to zawodzić fanów i mówić rzeczy, które nie są spójne. Pracujemy nad tym, aby wszystko było w porządku, potrzebujemy zawodników. Musimy wierzyć, że tak się stanie, ale nie możemy normalizować faktu, że na sześć dni przed startem ligi brakuje nam tak wielu elementów. Jestem pozytywną osobą i jestem optymistą, że możemy to zrobić. Jesteśmy wymagającym klubem i wiemy, co Valencia znaczy dla kibiców„.
Zapytany, z naciskiem, o liczbę nowych zawodników, których chciałby widzieć, aby domknąć skład, Baraja w końcu przyznał: „Potrzebujemy pięciu lub sześciu graczy, aby uzupełnić strefę ataku. Potrzebujemy ludzi na skrzydłach oraz zdobywców bramek. To oczywiste, że chcielibyśmy mieć inne możliwości na pięć dni przed rozpoczęciem sezonu, ale musimy zaakceptować to, co mamy w tej chwili. W tej chwili nie byliśmy w stanie się poprawić, ale musimy mieć nadzieję, że możemy to zrobić.”
Jeśli chodzi o możliwość podpisania nowych umów przed meczem z Sevillą, szkoleniowiec nie wykluczył takiej możliwości: „Mam informacje, że są prowadzone zaawansowane rozmowy. Rynek jest taki, jaki jest, a ważną rzeczą są profile. Szukamy zawodników, którzy mają energię, której potrzebujemy. Chcemy piłkarzy, którzy mogą dać nam jakość w ataku. Jestem przejrzysty i szczery i mam nadzieję, że sytuacja się zmieni. Naszą ideą i celem jest poprawa i rozwój. Nasi kibice wiele wycierpieli w zeszłym sezonie, podobnie jak my, zawodnicy i trenerzy. Musimy czekać i mieć nadzieję, że zobaczą, jak są reprezentowani. Nasi fani są fundamentalni, ponieważ nasza rzeczywistość jest trudna i tak będzie i tym razem od pierwszej minuty sezonu. Dlatego ich potrzebujemy.”