Castillejo negocjuje odejście do Arabii

  • Samu Castillejo został skreślony przez Los Ches na sezon 23/24 i szuka nowego miejsca docelowego, którym mógłby być klub Abha.
  • Besiktas wciąż jest zainteresowany, ale na razie nie spełnia wymagań finansowych zawodnika.

W jednym z najbardziej burzliwych tygodni dla Samu Castillejo odkąd jest w Valencii, ze względu na jego kontrowersyjną podróż na Ibizę i słowa jego brata o Barajy, pogłoski o możliwym odejściu wciąż rosną. Według Relevo, skrzydłowy z Malagi negocjuje swoje odejście do klubu Abha z Arabii Saudyjskiej, gdzie mógłby trafić pod skrzydła byłego selekcjonera reprezentacji Polski, Czesława Michniewicza. Wspomniane media dodają również, że negocjacje mają dojść do skutku, gdyż Castillejo nie patrzyłby nieprzychylnie na przygodę na Bliskim Wschodzie.

Zawodnik, który przybył w ubiegłym sezonie pod wodzą Gattuso, który znał go już z czasów gry w Milanie, nie znajduje się w planach Valencii na przyszły sezon i wie, że musi szybko znaleźć nowe miejsce docelowe podczas tego letniego okienka transferowego. Do tej pory najbardziej zainteresowanym klubem do sprowadzenia piłkarza był turecki Besiktas, ale na chwilę obecną problem stanowią zarobki zawodnika, które dla arabskiej drużyny nie powinny stanowić żadnego wyzwania.

Castillejo jest związany z Nietoperzami jeszcze przez jeden sezon, więc wszystko wskazuje, że Valencia zamierza się dać mu swobodę odejścia i puścić zawodnika bez żadnej opłaty.