Facu González i jego problematyczny kontrakt

Valencia CF i Facu González mają różne punkty widzenia na temat jego kontraktu. Środkowy obrońca powiedział klubowi, że nie uważa swojego kontraktu z drużyną z Mestalla za ważny do lata 2024 roku, podczas gdy klub zaplanował dla zawodnika rozpoczęcie przedsezonowych treningów z drużyną rezerw na początku lipca, według „Revelo”.

Argumentem młodego obrońcy jest to, że podpisał kontrakt na ponad trzy lata, kiedy nie osiągnął on jeszcze pełnoletności. W związku z tym, zgodnie z przepisami, umowa byłaby nieważna. Valencia na razie nie ustępuje i utrzymuje, że piłkarz podpisał kontrakt do 2024 roku, a jego umowa zawiera klauzulę, która pozwoli na automatyczne przedłużenie jej do 2026 roku.

Ten nowy rozdział w stosunkach piłkarza z klubem jeszcze bardziej zacieśnia napiętą sytuację wokół przeciwnych stron. W ostatnich miesiącach przedłużenie kontraktu Facu, który zabłysnął ze swoją reprezentacją narodową na Mistrzostwach Świata U-20, wydawało się jednym z obowiązków klubu, aby zatrzymać swojego utalentowanego piłkarza. Wygląda jednak na to, że tak się nie stanie i czeka nas niezbyt miła przepychanka, które koniec końców nieco będzie rzutowała na reputację ekipy z Mestalla.