Heroiczny Tárrega ratuje debiut Hiszpanów na Euro U-21 (2-3)

  • Obrońca z Valencii, César Tárrega, zapewnił Hiszpanii zwycięstwo w ostatnich sekundach meczu, kończąc akcję rodem z Paterny: dośrodkowanie Javi’ego Guerry, przedłużenie Mosquery i perfekcyjna główka Césara.

Santi Denia postawił na „nanos” z Valencii CF… i ci odwdzięczyli się pełnym zaufaniem, stając się bohaterami dramatycznej wygranej. César Tárrega założył pelerynę superbohatera, wzbił się ponad wszystkich i zdobył zwycięskiego gola po stałym fragmencie gry — wszystko zaczęło się od dośrodkowania Javi’ego Guerry z rzutu rożnego, przedłużonego przez Cristhiana Mosquerę na bliższy słupek. Trzej piłkarze Valencii wspólnie wykreowali bramkę, która pozwoliła Hiszpanii rozpocząć Mistrzostwa Europy U-21 od zwycięstwa. Asystę przy pierwszym golu zaliczył natomiast Diego López.

Hiszpanie zaczęli zgodnie z oczekiwaniami – trzymali się z dala od własnego pola karnego, kontrolowali tempo meczu i spokojnie rozgrywali piłkę, szukając luk w słowackiej obronie. Szczególnie aktywny był lewy sektor boiska, gdzie Diego López stał się główną postacią pierwszych minut i miał pierwszą okazję na gola, ale zatrzymał go dobrze dysponowany bramkarz gospodarzy.

Ciągłe ataki przyniosły efekt — „Rojita” objęła prowadzenie po akcji, w której znów uczestniczyli trzej gracze Valencii. Wszystko zaczęło się od ostrego dośrodkowania Javi’ego Guerry, które niemal zamienił na bramkę Tárrega. Chwilę później piłka trafiła do Diego Lópeza, który odegrał ją do nadbiegającego Marca Pubilla, a ten, niczym sprężyna, wpadł w pole karne i mocnym strzałem zdobył pierwszą bramkę. Świetne wykończenie wychowanka Levante UD.

Podopieczni Denii wykorzystali entuzjazm i zdezorientowanie gospodarzy, by szybko strzelić drugiego gola. Tym razem dośrodkowanie z prawej strony posłał Juanlu z Sevilli, a Mateo Joseph – hiszpański snajper – kapitalnym uderzeniem z pierwszej piłki podwoił prowadzenie.

Hiszpanie nie zmienili swojego stylu – nadal dominowali w posiadaniu, choć Słowacja zaczęła wykazywać oznaki buntu. Choć gospodarze wciąż nie stwarzali realnego zagrożenia, zwiększyli intensywność pressingu, zmuszając Hiszpanów do kilku niecelnych podań. Mimo to Beñat Turrientes i Javi Guerra utrzymywali kontrolę w środku pola i uniemożliwiali przeciwnikom złapanie rytmu. Słowacy pierwszą nieśmiałą okazję stworzyli dopiero po pół godzinie gry, gdy groźny był jeden z bocznych dośrodkowań, ale Tárrega był bezbłędny, wybijając piłkę z pola karnego. Hiszpanie spokojnie dowieźli prowadzenie do przerwy.

Druga połowa

Słowacja rozpoczęła drugą połowę z nową energią, napędzana dopingiem własnych kibiców. I szybko to przyniosło efekt – długie podanie nie zostało wybite przez Mosquerę, co pozwoliło napastnikowi gospodarzy rozegrać piłkę na prawe skrzydło. Tam Hugo Bueno nie zdołał zamknąć akcji, a Samuel Kopásek umieścił piłkę w siatce ku euforii pełnych trybun.

Hiszpanie byli wyraźnie oszołomieni, szczególnie Hugo Bueno, który chwilę później sprokurował rzut karny. Do piłki podszedł Suslov – największa gwiazda gospodarzy, mający niemal 40 występów w seniorskiej reprezentacji – i pewnym, silnym strzałem wyrównał, mimo że Iturbe wyczuł kierunek uderzenia.

Hiszpania musiała się pozbierać i na nowo narzucić swoje warunki. Choć nie było to łatwe, stopniowo odzyskiwała inicjatywę. Przełom przyszedł dopiero po pierwszych zmianach – na boisko weszli Moleiro, Roberto Fernández i Raúl Moro. Canario spróbował najpierw strzału po ziemi, później Javi Guerra popisał się efektownym wolejem – w obu przypadkach znakomitymi interwencjami popisał się bramkarz Belko. Słowacy zaczęli grać z kontry, wykorzystując momentami zbytnią otwartość Hiszpanów, ale Tárrega dwukrotnie ratował sytuację, zatrzymując szybkie ataki.

Czas działał na niekorzyść „La Rojita”, która szukała rozwiązań po skrzydłach, próbując wejść w pole karne. Dzięki dynamice Raúla Moro udało się stworzyć kilka groźnych sytuacji – strzelali Guerra i Moleiro. W końcu, wytrwałość została nagrodzona – w ostatnich minutach padł gol z akcji „wyprodukowanej” w Paternie: Javi Guerra zacentrował z rzutu rożnego, Mosquera przedłużył piłkę, a Tárrega potężnym strzałem głową zapewnił Hiszpanii zwycięstwo i trzy punkty na start turnieju.

0 0 głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będę wdzięczny za komentarze.x