Mamardashvili chce zostać w Valencii CF

- Bramkarz rozmawiał z dziennikarzami El Chiringuito na lotnisku po przylocie do Walencji po wakacjach.
Przyszłość bramkarza Valencii CF wisi na włosku. Do tej pory klub dokonał tylko dwóch wzmocnień i jedno z nich dotyczy bramki. Dimitrievski, który został zwolniony z Rayo, przybył na Mestalla, aby zabezpieczyć pozycję bramkarza na wypadek sprzedaży Giorgiego Mamardashviliego, ale lato postępuje i nikt jeszcze nie przyszedł z pokaźną sumą pieniędzy. Wręcz można powiedzieć, że wszelkie plotki na temat sprzedaży Gruzina zamilkły.
W rzeczywistości sam bramkarz przyznał, że chce zostać w klubie. Zrobił to po przybyciu na lotnisko w Manises, gdzie wylądował po zasłużonych wakacjach po Mistrzostwach Europy, które ukoronowały go jako najlepszego bramkarza turnieju i Europy.
Mamardashvili przybył do Walencji z uśmiechem od ucha do ucha. Zawsze dawał do zrozumienia, że jest szczęśliwy w tym mieście, że czuje sympatię ludzi i kibiców i jest wdzięczny za możliwość gry w LaLiga, w jednych z najlepszych rozgrywek piłkarskich na świecie.
Z tych wszystkich powodów, pomimo faktu, że może odejść tego lata, jeśli ktoś przyjdzie z imponującą ofertą, Giorgi ma jasność co do swoich intencji. “Czy chcesz zostać w Valencii?” – zapytał go dziennikarz El Chiringuito. Odpowiedź zawodnika była jednoznaczna: “Chcę“.
Rzeczywistość jest taka, że Giorgi wrócił, by zabrać się do pracy i wykonywać polecenia Barajy, trenera, który wydobył z niego jego najlepszą wersję. Jeśli przed przybyciem Pipo Gruzin był bramkarzem na niezwykłym poziomie, teraz jest wybitny. Zmniejszył swój margines błędu w meczach wyjazdowych i zdołał poszerzyć swój katalog obron, aby zdobywać punkty w meczach, w których wydawało się to niemożliwe. Dzięki niemu Valencia nie straciła tyle bramek w poprzednim sezonie ile powinna. Giorgi był po prostu wielki.
W najbliższą środę odbędzie się kolejny mecz towarzyski i nie jest wykluczone, że bohater Mistrzostw Europy dostanie swoje pierwsze minuty. Jeśli tak się stanie, będzie nosił koszulkę Valencii CF 24/25. Pytanie, czy tak będzie również we wrześniu?
Może by tak poszukać innych utalentowanych Gruzinów, po tym co pokazali na Euro.
O tym samym pomyślałem podczas EURO, zwłaszcza w kontekście jednego niedocenianego pomocnika… Skoro lubimy wyciągać graczy z Levante, to mają pewnego Gruzina, który dla mnie był odkryciem turnieju. 😉
Nie powiedziałbym, że jest wybitny, ale jest naprawdę świetny.
Potrzebujemy kasy, niestety ktoś musi odejść i wolałbym, żeby był to Gruzin, a nie np. Javi Guerra 🙁
Dimitrievski może go godnie zastąpić.