Valencia CF pyta o Ferrana Jutglę

  • Napastnik Club Brugge jest otwarty na transfer do Hiszpanii, ale konkurencja jest duża.

Formacja ofensywna Valencii to wciąż wielka niewiadoma. Na ten moment Hugo Duro czeka na nowych partnerów w ataku, a odejścia Sadiqa i Rafy Mira po zakończeniu wypożyczeń sprawiają, że pozostaje jedynym napastnikiem z realnymi szansami na pozostanie w klubie na kolejny sezon. Dlatego Valencia intensywnie pracuje nad sprowadzeniem zawodnika, który zagwarantuje gole i natychmiastowe wsparcie. W tym kontekście na radarze pojawiło się nowe nazwisko — Ferran Jutglà. Choć klub nie jest jedynym zainteresowanym.

Były napastnik FC Barcelony trafił do Club Brugge w sezonie 2022/23 po krótkim epizodzie w pierwszej drużynie „Blaugrany”, gdzie zdobył jedną bramkę w sześciu meczach La Ligi, oraz znakomitym sezonie w rezerwach (19 goli w 32 spotkaniach Segunda RFEF). W Belgii błyskawicznie podbił serca kibiców — w pierwszych sześciu kolejkach ligowych zanotował pięć goli i dwie asysty, co dawało średnio prawie jedno trafienie na mecz. Również w Lidze Mistrzów jego start był imponujący — trafiał przeciwko Porto i Atlético Madryt, pomagając Brugii zdobyć komplet punktów w trzech pierwszych kolejkach fazy grupowej.

Choć jego forma w drugim sezonie była mniej spektakularna, zakończył go z siedmioma golami w rundzie zasadniczej i jednym w fazie play-off o mistrzostwo. W minionej kampanii dorzucił osiem trafień i dwa kolejne w play-offach. Jutglà jawi się jako ciekawa opcja rynkowa — jego kontrakt wygasa latem 2026 roku, a Club Brugge może być skłonny sprzedać go za kwotę zbliżoną do 5 milionów euro, które zapłacił za niego dwa lata temu.

Według dziennika Sport o zawodnika pytają również Girona, Real Sociedad, Espanyol i Villarreal. Konkurencja jest więc bardzo silna, ale sam piłkarz daje sygnały, że chciałby wrócić do Hiszpanii. — „Chciałbym trafić do klubu, który we mnie uwierzy i pozwoli mi zrobić kolejny krok w karierze. Spędziłem tu trzy lata, mam jeszcze rok kontraktu, ale nigdy nic nie wiadomo. Chciałbym przeżyć nową przygodę. Na razie nie ma ofert, sezon właśnie się skończył, zobaczymy” — powiedział w rozmowie cytowanej przez Sport.