Cień nadziei na pozostanie Mosquery

  • Valencia wznawia negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu stopera – tym razem w bardziej sprzyjających okolicznościach.

Valencia CF jeszcze nie postawiła krzyżyka na Cristhianie Mosquerze. Carlos Corberán wrócił z Singapuru z jasnym przekazem: Kiat Lim zobowiązał się do podjęcia próby zatrzymania młodego stopera, a Ron Gourlay otrzymał zadanie wdrożenia tego planu. Jak ujawniła Radio Valencia Cadena SER, rozmowy w tej sprawie zostały wznowione. Mosquerze pozostał tylko rok kontraktu (do 2026 roku), a jego pozostanie w klubie siłą rzeczy wymagałoby podpisania nowej umowy – jeszcze niedawno wydawało się to mało prawdopodobne, dziś nie można już tego wykluczyć.

Ron Gourlay zlecił Miguelowi Ángelowi Coronie i Javierowi Solísowi renegocjację kontraktu Mosquery – zawodnika, którego Corberán postrzega jako filar defensywy. Mosquera rozegrał pełne 90 minut w 37 z 38 meczów ligowych, opuszczając jedynie spotkanie z Barceloną (7:1 na Montjuïc) z powodu zawieszenia. Ze względu na wiek, potencjał i wygasającą wkrótce umowę, jego nazwisko krąży na listach skautów wielu europejskich klubów. Jak dotąd jednak żaden z nich nie przedstawił oficjalnej oferty zbliżonej do 20 milionów euro – właśnie na tyle Peter Lim wycenił środkowego obrońcę.

Najbardziej zdecydowanym kandydatem do jego pozyskania pozostaje RB Lipsk. Niemcy rzeczywiście rozważają złożenie oferty, ale obecna sytuacja klubu nie czyni z niego wyjątkowo atrakcyjnego celu: brak kwalifikacji do europejskich pucharów oraz niepewność co do nowego trenera to czynniki, które zmniejszają jego konkurencyjność. Projekt sportowy Lipska ogranicza się więc głównie do aspektów finansowych i ewentualnej funkcji „klubu przejściowego” w dalszej karierze Mosquery. Ale taką samą funkcję – przynajmniej z perspektywy piłkarza – może pełnić również Valencia pod rządami Petera Lima. Choć hiszpański klub nie dorówna niemieckiemu pod względem wynagrodzenia, realne jest pytanie: jak bardzo Kiat Lim i Ron Gourlay będą skłonni zbliżyć się do oczekiwań piłkarza, by spełnić życzenie Corberána?

Sytuacja finansowa Valencii pozostaje napięta, choć klub ma pewne pole manewru. Do 30 czerwca 2026 roku może jeszcze sprzedać aktywa, by zrównoważyć budżet, co daje mu trochę czasu i swobody w negocjacjach z zawodnikami takimi jak Mosquera. Kluczem byłoby przedłużenie kontraktu i znalezienie atrakcyjnego kompromisu – zarówno w długości umowy, jak i w zapisanych w niej klauzulach, które dawałyby zawodnikowi możliwość odejścia w razie odpowiedniej oferty.

Największym atutem Valencii w tej sytuacji pozostaje jednak efekt pracy Corberána. Wyniki osiągnięte przez zespół od jego przyjścia tchnęły nową nadzieję i otworzyły drzwi, które wcześniej wydawały się zamknięte – także te prowadzące do możliwego przedłużenia umowy z Mosquerą.

0 0 głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będę wdzięczny za komentarze.x