Foulquier zostaje: Nowy kontrakt do 2027 roku

- Prawy obrońca i klub osiągnęli porozumienie w sprawie przedłużenia umowy o dwa lata – zgodnie z życzeniem zawodnika i stanowiskiem Corberána podczas rozmów w Singapurze.
Dimitri Foulquier jako pierwszy z zawodników Valencii przedłuży swoją umowę. Prawy obrońca porozumiał się w poniedziałek z klubem w sprawie nowego kontraktu obowiązującego do 30 czerwca 2027 roku – zgodnie z tym, czego oczekiwał sam piłkarz i czego stanowczo domagał się trener Carlos Corberán podczas niedawnych rozmów w Singapurze. Jak podała Tribuna Deportiva, a SUPER potwierdził u źródeł zbliżonych do negocjacji – Foulquier zostaje w Valencii.
Zawodnik, którego poprzednia umowa wygasała 30 czerwca, zaakceptował warunki kontynuowania gry na Mestalla przez kolejne dwa sezony – dokładnie tak, jak oczekiwał w trakcie rozmów. W nadchodzących dniach ma podpisać nowy kontrakt.
Foulquier ma być jednym z filarów zespołu prowadzonego przez Corberána w sezonie 2025/26. Trener odegrał kluczową rolę w decyzji zawodnika, który jeszcze niedawno rozważał odejście z klubu z powodu fiaska wcześniejszych negocjacji. Po zakończeniu sezonu piłkarz francuskiego pochodzenia zdążył już nawet pożegnać się z kolegami z drużyny, przekonany, że jego dalszy pobyt w Valencii stoi pod znakiem zapytania. Klub długo pozostawał nieugięty, oferując jedynie roczne przedłużenie z opcją przedłużenia w zależności od wyników.
Zawodnik – mający 32 lata – odrzucił taką propozycję, uznając ją za zbyt ryzykowną. Chciał umowy gwarantującej większą stabilność, a jednoroczna umowa nie spełniała jego oczekiwań. Przełom nastąpił po rozmowach w Singapurze, gdzie Corberán przekonał właścicieli, by przedstawili piłkarzowi nową propozycję – kontrakt na dwa lata bez warunkowych klauzul. Oferta została przedstawiona agentowi piłkarza, a po kilku dniach namysłu, w poniedziałkowy poranek, Foulquier odpowiedział: zostaje.
Silna wiara Corberána w Foulquiera – którego uważa za swojego podstawowego prawego obrońcę – okazała się kluczowa dla powodzenia rozmów. W kontekście długoterminowej kontuzji Thierry’ego Rendalla, która wyklucza go z gry przynajmniej do końcówki pierwszej części sezonu, Foulquier ma odgrywać istotną rolę – zarówno ze względu na doświadczenie, jak i niezawodność oraz oddanie barwom klubowym.
To druga decyzja kadrowa podjęta przez Valencię w tzw. „erze Gourlaya”, potwierdzająca, że trener, nowy dyrektor wykonawczy oraz właściciele działają w pełnej zgodzie na starcie letniego okna transferowego. W czwartek klub ogłosił już pozyskanie Daniego Raby z Leganés – podobnie jak Foulquier, był on tego lata wolnym zawodnikiem. Klub nadal intensywnie przeczesuje rynek w poszukiwaniu wzmocnień we wszystkich formacjach, kontynuuje negocjacje z Diego Lópezem i Césarem Tárregą, a także nie wyklucza nowych umów dla Cristhiana Mosquery i Javiego Guerry.
Fajnie, że zostaje 😉
Super wiadomość! To solidny obrońca i oddany drużynie.
Naprawdę dobry grajek. Świetnie, że zostaje. Oby Mosquera poszedł w jego ślady.
😮