Rafa Mir nie obawia się o umowę

- Sevilla FC próbuje wykręcić się z niektórych warunków, które zostały uzgodnione i w tej chwili panuje przekonanie, że transakcja zwolniła, ale nie grozi jej upadek.
Zmiana jednego z warunków, kiedy wszystko zostało uzgodnione w środę, aby Rafa Mir został nowym zawodnikiem Valencia CF, nie martwi napastnika. Czwartkowa przeszkoda, jak donosi portal SUPER, nie naraża operacji na poważne ryzyko, do tego stopnia, że otoczenie zawodnika spodziewa się, że ostatnia przeszkoda, procent prowizji agenta, zostanie rozwiązana raczej wcześniej niż później. Na przybyciu Rafy do Valencii zyskać mogą wszyscy. Drużyna Rubéna Barajy, która zadowoliłaby trenera, który zawsze nalegał na niego jako opcję priorytetową; zawodnik, który ma na celu odzyskanie swojej najlepszej wersji wraz z minutami i pewnością siebie; oraz Sevilla, która potrzebuje zmniejszenia kosztów wynagrodzeń, aby odbudować skład po rozczarowującym sezonie 2023/24.
Rafa Mir rozpoczął wczoraj przedsezonowe treningi z Sevillą, z zamiarem przeniesienia się do Walencji na początku tygodnia i oddania się pod rozkazy “Pipo”. Planowany harmonogram może jednak teraz ulec wydłużeniu. Ostateczne “ok” jest jednak kwestią czasu, gdyż jest to pozytywny ruch dla wszystkich trzech stron. Podobnie jak w przeszłości, Sevilla FC po raz kolejny zmieniła warunki w ostatniej chwili. Tym razem z procentem uzgodnionym z agentem Mira. W rzeczywistości, w pierwszej instancji andaluzyjski klub był zadowolony z uzyskania 10% kwoty, którą mógłby otrzymać latem 2025 roku za opcję wykupu w wysokości sześciu milionów euro. Jednak po uzgodnieniu z Valencią pięciu milionów, Sevilla chce więcej tortu kosztem zawodnika i jego przedstawiciela prawnego.
W międzyczasie, gdy trwa przeciąganie liny między jego agentem a Sevillą, napastnik jest bardzo spokojny. Chciałby oczywiście pojawić się w poniedziałek na starcie okresu przygotowawczego na boisku na Mestalla. Mimo to nie będzie problemu, jeśli będzie musiał poczekać jeszcze kilka dni. Podstawowym pragnieniem jest zmiana otoczenia i zrobienie tego ręką Valencii. A w tym celu najtrudniejsza rzecz została już zrobiona. Pensja zawodnika została obniżona do restrykcyjnych parametrów ustalonych przez Meriton. Rafa Mir jest w kontakcie z klubem, a zwłaszcza z trenerem. Jego główny zwolennik i człowiek, który, jak donosiła gazeta w połowie maja, powiedział dyrektorom, że jego głównym pragnieniem w styczniowym okienku transferowym jest Mir. I to stanowisko nie uległo zmianie, pomimo przeszkód, jakie Sevilla stawia na drodze tego transferu.
Fajnie jakby wypalił i strzelił 18goli.