Real Madryt uważnie śledzi sytuację Mosquery

  • Utalentowany obrońca Valencii nadal bez nowego kontraktu – wygasa on latem 2026 roku.

Cristhian Mosquera staje się jednym z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym. Według doniesień dziennika Marca, do grona zainteresowanych jego usługami dołączył Real Madryt, który bacznie obserwuje rozwój sytuacji kontraktowej młodego stopera Valencii CF.

Obecna umowa Mosquery wygasa w czerwcu 2026 roku, co sprawia, że sezon 2025/26 byłby jego ostatnim — a już tego lata Valencia może być zmuszona do sprzedaży, jeśli nie uda się dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia. Choć niedawno doszło do spotkania pomiędzy przedstawicielami piłkarza a klubem, a obie strony mają odbyć kolejne rozmowy po zakończeniu Euro U-21, przyszłość zawodnika nadal pozostaje niepewna.

Real Madryt – strategia wykorzystania kończących się kontraktów

Królewscy od kilku lat konsekwentnie korzystają z okazji transferowych przy zawodnikach z wygasającymi kontraktami — przykłady? Alaba, Rüdiger, a teraz Alexander-Arnold. Właśnie dlatego Mosquera, który kończy kontrakt w 2026 roku, wpisuje się w tę strategię. Madryt monitoruje go jako potencjalną okazję — choć raczej na horyzoncie dłuższym niż bezpośredni transfer tego lata, chyba że Valencia nie zdoła go zatrzymać i zdecyduje się na sprzedaż, by nie ryzykować odejścia za darmo.

RB Leipzig i kluby z Anglii oraz Włoch też w grze

Dotychczas najpoważniejszym kandydatem do pozyskania Mosquery wydawał się RB Leipzig, który widzi w nim nowoczesnego, wszechstronnego stopera. Także czołowe kluby z Premier League i Serie A śledzą jego postępy, szczególnie odkąd Mosquera imponuje na Euro U-21 jako filar hiszpańskiej defensywy.

Valencia pod presją: sprzedać, przedłużyć, czy ryzykować?

Mosquera nie jest jedynym młodym talentem, którego przyszłość nie jest jeszcze rozstrzygnięta. W klubie panuje napięcie wokół tzw. „czterech diamentów”:

  • Mosquera – kontrakt do 2026,
  • Javi Guerra i Diego López – do 2027,
  • César Tárrega – do 2028.

Wszyscy są bohaterami reprezentacji Hiszpanii U-21, a ich wartość rośnie z każdym udanym występem. Choć Carlos Corberán jasno wyraził chęć zachowania ich w składzie, brak nowych kontraktów oznacza ryzyko. Dla klubu to dylemat: zaryzykować dalszy rozwój projektu, czy skorzystać z okazji finansowej teraz?

Inne opcje Realu na pozycje defensywne

W kontekście letniego okna transferowego Marca wskazuje również inne nazwiska rozważane przez Real Madryt:

  • Ibrahima Konaté (Liverpool) – filar obrony „The Reds” obok van Dijka,
  • Ethan Nwaneri/Lino Sousa/Lewis-Skelly (Arsenal) – młodzi zawodnicy z wielkim potencjałem, z których Lewis-Skelly szczególnie zaimponował w meczu przeciwko Realowi w Lidze Mistrzów.

Podsumowując, Real Madryt nie złożył jeszcze formalnej oferty, ale biorąc pod uwagę strategię Florentino Péreza i otwartą sytuację Mosquery w Valencii, może być tylko kwestią czasu, zanim ruch w tym kierunku stanie się bardziej konkretny.

0 0 głosy
Article Rating
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Cichyjoe
Cichyjoe
1 miesiąc temu

Kibice by mu nie wybaczyli, gdyby odszedł do Realu.