Valencia straci dwóch zawodników na Puchar Narodów Afryki
- Diakhaby rozegrał swój ostatni mecz przed wyjazdem na Puchar Narodów Afryki, czekając na informację, czy Amallah będzie dostępny przeciwko Villarreal.
- Środkowy obrońca otrzymał piątą żółtą kartkę w meczu z Vallecas i na pewno zabraknie go w starciu z Submarine 2 stycznia, choć powołania dla Gwinei i Maroka nie są jeszcze znane.
Valencia wywiozła cenne trzy punkty z Estadio de Vallecas i zamknęła rok w najlepszy możliwy sposób. Zakończyli passę czterech meczów bez zwycięstwa, zachowując przyzwoitą, ale komfortową odległość od strefy spadkowej i wygrali na wyjeździe, co nie zdarzyło się od pierwszego dnia meczowego na Sánchez Pizjuán przeciwko Sevilli. Następny mecz dla “Blanquinegros” odbędzie się w 2024 roku. 2 stycznia w regionalnych derbach przeciwko Villarreal na Mestalla. Baraja ma Javiego Guerrę, który wróci do gry po odbyciu dwumeczowego zawieszenia, ale będzie bez Thierry’ego, któremu pokazano czerwoną kartkę po powtórce VAR, oraz Diakhaby’ego, który otrzymał piątą żółtą kartkę i będzie zawieszony przeciwko Żółtej Wodzi Podwodnej.
Zawieszenie, które gwarantuje, że następny mecz rozegra z reprezentacją Gwinei w pierwszych meczach Pucharu Narodów Afryki, który rozpocznie się 13 stycznia, a zakończy 11 lutego. Miesiąc, w którym Valencia może stracić dwóch zawodników, jeśli ich zespoły narodowe dotrą do finału, a przynajmniej do końca stycznia. W przypadku Amallaha Maroko jest jednym z poważnych kandydatów do zdobycia trofeum, a przynajmniej zajścia daleko w rozgrywkach.
“Lwy Atlasu” nie wiedzą jeszcze, kiedy się skoncentrują, ale kilka krajów powołuje swoich zawodników na początek stycznia, tak jak w przypadku Ghany, dla której Athletic Club poprosił federację piłkarską Black Stars o wypożyczenie napastnika na kilka dni, aby mógł zagrać tuż “po Nowym Roku” dzień przed Świętem Trzech Króli, ponieważ jest powołany na 1 stycznia.
Od daty powołania Marokańczyka zależeć będzie dostępność Amallaha na mecz z Villarreal, choć nie wiadomo, czy Valencia poprosi marokańską federację o kilka dni, by zawodnik mógł zagrać dla swojego klubu, czy też “19” będzie wolał się nie forsować, by dotrzeć na mistrzostwa kontynentu bez kontuzji.