Libertad przygotowuje pozew w sprawie (nie)odbytego Zgromadzenia Akcjonariuszy

  • Stowarzyszenie planuje zażądać od Rady Administracyjnej kopii protokołu notarialnego i złożyć pozew o unieważnienie wszystkich zatwierdzonych punktów.

Zawieszenie Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Valencia CF, będące efektem protestów kibiców, oraz późniejsza decyzja o przejściu bezpośrednio do głosowania, wywołały oburzenie wśród zgromadzonych. Prezes stowarzyszenia Libertad VCF, José Pérez, w imieniu kibiców, nazwał zgromadzenie nielegalnym, argumentując, że nie zostało ono formalnie zwołane. „To zgromadzenie jest nielegalne, ponieważ nie zostało prawidłowo zwołane. Notariuszka Ana Julia Roselló nie może poświadczyć czegoś, co nie miało miejsca. Teraz próbują sfałszować dokumenty w biurach Mestalla, twierdząc, że punkty porządku obrad zostały przegłosowane, ale to całkowicie nielegalne. Nie można zatwierdzić budżetu, sprawozdania finansowego ani żadnych innych uchwał, ponieważ zgromadzenie w rzeczywistości się nie odbyło” – podkreślił.

Trzysta osób widziało, że zgromadzenie się nie odbyło, a jeśli notariuszka poświadczy inaczej, to kłamstwo. Aby zgromadzenie było ważne, musi być formalnie zwołane i omówione przez akcjonariuszy” – wyjaśniał José Pérez. Dodał również, że notariuszka Ana Julia Roselló, chwilę po zawieszeniu obrad, powiedziała, że uzna zgromadzenie za zwołane, a jeśli ktoś ma wątpliwości, „może to zaskarżyć”. Libertad VCF zamierza to zrobić. Prawnicy stowarzyszenia rozpoczęli już prace nad pozwem o unieważnienie zgromadzenia. Adwokat Libertad, Álvaro Sendra, wyjaśnił w wywiadzie dla „SUPER” procedurę sądową: „W ciągu kilku dni notariat przygotuje protokół, my zażądamy od Rady Administracyjnej jego kopii, a następnie złożymy pozew do sądu. W procesie będziemy domagać się uznania nieważności wszystkich uchwał podjętych podczas zgromadzenia”.

Stanowisko klubu: nieakceptowalne zachowanie akcjonariuszy

Zawieszenie zgromadzenia skłoniło klub do wydania oficjalnego oświadczenia, w którym zachowanie akcjonariuszy nazwano „nieakceptowalnym”.

„Valencia CF i jej Rada Administracyjna wyrażają ubolewanie z powodu wydarzeń podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy 2024, które odbyło się w czwartek, 19 grudnia 2024 roku, na Camp de Mestalla. Nieakceptowalne zachowanie grupy spośród 190 obecnych akcjonariuszy kilkukrotnie uniemożliwiło zabranie głosu przez prowadzących obrady, zakłócając zgromadzenie, w którym uczestniczyło 6 271 776 akcji reprezentowanych przez 243 akcjonariuszy. Podczas obrad miały zostać poddane pod głosowanie kluczowe kwestie dla rozwoju korporacyjnego i finansowego klubu.

Niestety, wydarzenia te uniemożliwiły rozwój obrad w normalnych warunkach, zgodnie z zasadami cywilizowanego dialogu i wzajemnego szacunku. W rezultacie zgromadzenie zostało ograniczone bezpośrednio do głosowania nad porządkiem obrad, po czym zakończone”.

Oświadczenie prezes zarządu

Podczas konferencji prasowej po (nie)zgromadzeniu prezes klubu próbowała uzasadnić jego zawieszenie. Twierdziła, że „akcjonariusze nie chcieli przejrzystości”, a ich zachowanie „było agresywne i nabierało coraz bardziej gwałtownego charakteru”.

Wśród obecnych na Mestalla, może około stu osób, doszło do krzyków i przerywania obrad. Próbowałam zabrać głos, ale wielokrotnie mi przerywano. Od kiedy wróciłam do klubu dwa lata temu, podczas zgromadzeń uczestniczyło niewielu akcjonariuszy, dlatego zdecydowaliśmy się obniżyć liczbę wymaganych akcji do jednej, aby umożliwić większej liczbie osób udział w obradach. Mieliśmy oczekiwania wobec tego zgromadzenia i chcieliśmy, aby akcjonariusze podzielili się swoimi opiniami, ale duch tej inicjatywy został zaprzepaszczony.

Oferujemy przejrzystość, ale wydaje się, że niektórzy akcjonariusze nie chcieli jej zaakceptować. Próbowaliśmy kontynuować obrady, ale nie było to możliwe, i nie mieliśmy innego wyjścia, jak przejść do głosowania i zamknąć zgromadzenie. To, co widziałam, jest nie do przyjęcia w społeczeństwie demokratycznym. Było to agresywne i nabierało coraz bardziej gwałtownego charakteru. Zgromadzenie akcjonariuszy musi być przeprowadzane w atmosferze wzajemnego szacunku, i bardzo ubolewam, że tak się nie stało. Nie mam wątpliwości, że jeśli taka sytuacja się powtórzy, podejmiemy te same działania. Mam nadzieję, że kolejne zgromadzenie będzie okazją do spokojnej i konstruktywnej rozmowy” – podkreśliła prezes.

0 0 głosy
Article Rating
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Cichyjoe
Cichyjoe
10 miesięcy temu

Kto posprząta tę stajnie Augiasza?