Słaby bilans Valencii w ostatnich meczach z Atlético
- Valencia wygrała jedynie dwa z ostatnich dziesięciu spotkań z Atlético na Mestalla.
- Ostatnie starcie zakończyło się wygraną „biało-czarnych” 3:0.
Valencia podejmie w najbliższą sobotę Atlético Madryt na Mestalla, w ramach 25. kolejki ligi. To rywal, z którym gospodarze zdołali u siebie zwyciężyć tylko dwa razy w dziesięciu ostatnich konfrontacjach. Ostatni wynik to 3:0 na korzyść Valencii, a cały bilans uzupełniają cztery remisy i cztery porażki.
Najświeższy pojedynek między tymi zespołami miał miejsce 16 września 2023 roku w 5. kolejce LaLigi. Valencia prowadzona przez Rubéna Baraję zajmowała wtedy jedenaste miejsce w tabeli z sześcioma punktami, podczas gdy Atlético Simeone plasowało się na drugiej pozycji z dorobkiem dziesięciu „oczek”.
Valencia znakomicie rozpoczęła tamto spotkanie. Praktycznie przy pierwszej groźnej akcji objęła prowadzenie 1:0. Sergi Canós, który dopiero co trafił do zespołu w letnim okienku transferowym i zaczął mecz w wyjściowym składzie, zagrał niskie podanie w pole karne do Hugo Duro. Napastnik uprzedził defensywę Atlético, rzucił się na murawę i już w 5. minucie zdobył gola.
Po bramce gospodarze utrzymali szczelną obronę i stanowili duże zagrożenie w kontratakach wobec rywala, który nie potrafił im poważnie zagrozić. W 23. minucie Valencia kolejny raz sprawiła Oblakowi problemy, kiedy Pepelu oddał strzał z rzutu wolnego blisko słupka. Bramkarz Atlético obronił go z trudem dopiero za trzecim razem. W 34. minucie padła druga bramka – ponownie na listę strzelców wpisał się Hugo Duro.
Valencia odzyskała piłkę na własnej połowie i błyskawicznie wyprowadziła atak. Pepelu zagrał do Frana Péreza, a skrzydłowy ruszył do przodu, po czym posłał prostopadłe podanie, zostawiając Hugo Duro sam na sam z Oblakiem. Napastnik ponownie okazał się górą w tym pojedynku.
Po przerwie Mamardashvili po raz pierwszy musiał się wykazać przy strzale głową Moraty. Kilkadziesiąt sekund później Valencia odpowiedziała kolejną akcją. W 54. minucie Javi Guerra ograł Witsela, wbiegł na skraj pola karnego i uderzył mocno z rotacją, podwyższając na 3:0. Taki rezultat utrzymał się już do końca.
W końcowych minutach Mamardashvili popisał się jeszcze jedną znakomitą interwencją przy strzale Correi w meczu, który „Cholo” Simeone określił później jako „najsłabszy” od początku jego pracy w Atlético.
W składzie Valencii na boisku pojawili się:
Mamardashvili, Thierry (Tárrega), Diakhaby, Mosquera, Gayà (Cenk), Javi Guerra, Pepelu, Fran Pérez, Sergi Canós (Diego López), André Almeida (Amallah) i Hugo Duro (Hugo Guillamón).
Natomiast dla Atlético Madryt zagrali:
Oblak, Azpilicueta, Savic (Correa), Witsel, Mario Hermoso (Saúl Ñíguez), Barrios, Lemar (Galán), Llorente, Riquelme (Molina), Griezmann (Giménez) i Morata.
W sumie, w 84 meczach ligowych pomiędzy Valencią a Atlético Madryt na stadionie Mestalla, „biało-czarni” wygrali 41 razy, zanotowano 20 remisów, a „czerwono-biali” triumfowali 23 razy.
Pora poprawić ten bilans 😀