Tak gra Lucas Beltrán, nowy nabytek Valencii CF

  • Dzięki wypożyczeniu Argentyńczyka, Valencia zyskuje uniwersalnego napastnika – inteligentnego w polu karnym, dobrze współpracującego z drużyną, choć jego potencjał strzelecki wciąż pozostaje niewiadomą.

W poniedziałek Valencia zamknęła letnie okno transferowe, finalizując sprowadzenie Lucasa Beltrána na zasadzie wypożyczenia z Fiorentiny. Operacja była błyskawiczna – efekt fiaska rozmów w sprawie Umara Sadiqa, który ostatecznie został w Realu Sociedad, gdy obie strony nie zdołały dojść do porozumienia.

Choć Nigeryjczyk był głównym celem przez całe lato, Valencia podkreśliła satysfakcję z pozyskania Beltrána. „Klub, trener i właściciel są zadowoleni” – powiedział CEO Ron Gourlay po zamknięciu rynku.

Kim jest Lucas Beltrán?

Lucas Beltrán to 24-letni napastnik z Argentyny, wychowanek River Plate, do którego trafił w wieku 15 lat. Pierwsze doświadczenie w seniorskim futbolu zdobył na wypożyczeniu w CA Colón, po czym w sezonie 2021/22 wrócił do River i zaczął regularnie grać w pierwszym zespole.

Jego prawdziwy przełom nastąpił w kampanii 2022/23, gdy w 35 spotkaniach strzelił 16 goli i zaliczył 4 asysty. Wtedy też przykuł uwagę europejskich klubów, a najszybsza okazała się Fiorentina, która sprowadziła go do Serie A.

W debiutanckim sezonie na Stadio Artemio Franchi rozegrał 51 meczów, zdobywając 10 bramek i notując 3 asysty. W kolejnym, mimo że zagrał o cztery spotkania mniej, trafił do siatki sześć razy i dołożył 6 asyst.

Jaki to typ zawodnika?

Beltrán to przede wszystkim środkowy napastnik, choć równie dobrze odnajduje się jako drugi napastnik lub ofensywny pomocnik. To piłkarz o dużej wszechstronności, zdolny dostosować się do różnych pozycji w ataku.

Choć nie ma jeszcze na koncie sezonu z imponującymi statystykami strzeleckimi, w polu karnym potrafi dobrze się poruszać, samodzielnie kreować okazje i skutecznie atakować wolne przestrzenie.

Mierzy niespełna 1,80 m, ale jego siłą nie jest gra w powietrzu, lecz technika i inteligencja z piłką przy nodze. Dominująca prawa noga, dobry drybling w ciasnych przestrzeniach i umiejętność dokładnego ostatniego podania czynią go wartościowym wsparciem w grze kombinacyjnej.

Na uwagę zasługuje też jego praca bez piłki. Beltrán jest zaangażowany w pressing, potrafi wymusić błędy rywali przy wyprowadzaniu piłki, a w barwach Fiorentiny kilkakrotnie zdobywał gole po przejęciach podań bramkarza przeciwnika.

Czego oczekuje Valencia?

Valencia zyskuje zawodnika, który może dobrze współpracować z takimi profilami jak Danjuma, Dani Raba, Javi Guerra, Hugo Duro czy Diego López. Jednak kwestia jego skuteczności pod bramką pozostaje otwarta. Klub liczy, że to właśnie na Mestalla Beltrán po raz pierwszy w Europie pokaże swój pełen potencjał strzelecki.

Być może jednak jego największym atutem w drużynie Carlosa Corberána okaże się zdolność do gry kombinacyjnej i budowania akcji z innymi napastnikami, a nie sam bilans bramkowy.

5 1 głosowanie
Article Rating
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Krzysztof
Krzysztof
2 miesięcy temu

Oby się sprawdził, fajnie, że udało się sprowadzić kogoś z potencjałem na rozwój, ale już na poziomie.

Kost
Kost
2 miesięcy temu

Od czasów soldado czekam na prawdziwego killera (zaza troche nim był, ale szybko się zawinął) Duro może nim być a ten chłop wygląda mi na kogoś w stylu Robercika. W pakiecie z Hugo może wyjść niezle tango