Arsenal szykuje ofertę za Mosquerę

- Według doniesień z Anglii oraz informacji przekazanych przez Fabrizio Romano zawodnik miał już dojść do porozumienia z londyńskim klubem.
Przyszłość Mosquery wciąż pozostaje niepewna, choć sytuacja stopniowo zaczyna się klarować. Arsenal ponownie ruszył po stopera Valencii, który – według najnowszych informacji – osiągnął już porozumienie z angielskim klubem w sprawie gry na Emirates Stadium w nadchodzących sezonach. Obecny kontrakt Mosquery z Valencią wygasa w 2026 roku, a zawodnik uchodzi za jednego z najbardziej wartościowych graczy w kadrze.
Mosquera to jedno z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym wśród piłkarzy Valencii – zarówno ze względu na swoje umiejętności, jak i spore zainteresowanie ze strony innych klubów. W ostatnich tygodniach Valencia wyraziła chęć przedłużenia umowy z zawodnikiem, ale do tej pory nie przedstawiła konkretnej propozycji.
Kilka tygodni temu agent piłkarza odwiedził biura klubu na Mestalla i skomentował:
– Przyjechaliśmy, by porozmawiać z klubem. W ciągu kilku dni wrócimy do rozmów. Chcemy dać sobie czas na spokojną analizę sytuacji z obu stron. Zawodnik czuje się bardzo dobrze w Valencii, zawsze to podkreślał.
W tym czasie Mosquera przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii U-21 i chciał poczekać do zakończenia turnieju, zanim zacznie rozważać swoją przyszłość.
Angielskie media są niemal pewne transferu. Według nich właściciel Valencii, Peter Lim, byłby gotów zaakceptować ofertę w wysokości około 20 milionów euro. Mosquera był jednym z filarów defensywy w minionym sezonie i podstawowym zawodnikiem u trenera Corberána, tworząc duet stoperów z Césarem Tárregą. Obok Javiego Guerry to właśnie Mosquera jest obecnie jednym z najbardziej rozchwytywanych graczy klubu z Mestalla.
jeśli te 20 milionów to jest prawda to ja nie mam słów… jeszcze od Arsenalu co innego gdyby tu chodziło o jakiś zespół z innej ligi a oni pierwsze lepsze ochłapy chcą brać od czołowego klubu z Premier League… banda klaunów
Od angielskich klubów trzeba wyciągać ile się da, a nie sprzedawać po promocyjnych cenach…
LIM GO HOME!
Hej, ja kibicem Arsenalu, co powiecie o tym Krystianie, bo nie oglądam La Ligi? 😀
Jeśli o kasę chodzi, to chyba Valencia ma problemy od pewnego czasu nie? Ale mocno im kibicowałem jak byli w strefie spadkowej w zeszłym sezonie, chyba moja ulubiona drużyna z hiszpańskiej ligi, fajnie jakby znów walczyli o najwyższe cele! Z nowym trenerem zaczęło to fajnie wyglądać.
Cześć Szymon, problemy finansowe to zasłona dymna, żeby nie kumulować kibiców sukcesu. Po cichu budujemy nowy stadion i zbieramy pakę na wygranie LM młodymi zawodnikami + jak już nadejdzie ten sezon ściągamy gwiazdeczki. Dlatego Mosquera się nie rusza, chyba że dostaniemy Kiwiora + te 20 baniek.