Baraja: „Jestem szczęśliwy z powodu moich zawodników i ich pracy”.

  • Baraja jest zadowolony z „nagrody za pracę”, ale podkreśla: „Nadal uważam, że potrzebujemy nowych zawodników„.

Trener Valencii, Rubén Baraja, przyznał, że jest szczęśliwy po zwycięstwie 2-1 nad Sevillą i zadowolony z pracy swoich zawodników, „która była bardzo kompletna, co jest jedynym sposobem na wygraną na bardzo trudnym terenie”.

Trener Valencii odniósł się do pozycji na boisku francuskiego „pomocnika” Mouctara Diakhaby’ego, który „może ją zająć, ponieważ ma dużo energii, wykonał świetną robotę. Gol był wyjątkowy„.

Zasłużyliśmy na ciężko wypracowaną wygraną, a wynik jest wspaniały”, powiedział Baraja, który odniósł się również do świetnej pracy napastnika Hugo Duro i powiedział, że pracował bardzo dobrze bez piłki, chociaż „nie można mówić o poszczególnych nazwiskach, trzeba mówić ogólnie o drużynie„.

Pracowaliśmy bardzo dobrze i byliśmy bardzo zaangażowani co jest jedynym sposobem, aby dobrze radzić sobie przeciwko tak świetnej drużynie jak Sevilla. To właśnie dało nam opcje do samego końca. Te trzy punkty są dla nas bardzo cenne” – przekonywał.

Transfery

Zapytany o to, czy zwycięstwo uspokoiło pilną potrzebę podpisania nowych kontraktów z głównym udziałowcem Peterem Limem, Baraja nie zawahał się podkreślić, że wzmocnienia są koniecznością dla osłabionej Valencii: „Wciąż myślę tak samo jak po meczu z Aston Villą. Tamten mecz przegraliśmy, dziś widzieliśmy świetną grę, ale sezon jest bardzo długi i wymagający. Wciąż uważam, że potrzebujemy wzmocnień. Rozumiem, że klub nad tym pracuje. Nadal myślę tak samo, potrzebujemy nowych zawodników, aby móc nadal wierzyć, że możemy osiągnąć nasz cel. Rynek transferowy jest wciąż otwarty i mam nadzieję, że uda nam się poprawić lub wzmocnić zespół„.