Cañizares krytykuje rynek transferowy w wykonaniu Valencii

  • Legenda Valencii krytykuje podejście klubu do odejścia Paulisty i przybycia Petera Federico.

Santiago Cañizares, jedna z największych legend w historii Valencii CF, nie ma w zwyczaju gryźć się w język. Były bramkarz, a obecnie gospodarz talk show przeanalizował dla „Sin Ataduras” ostatnie ruchy klubu na rynku transferowym, które mają wpływ na odejście Gabriela Paulisty i przybycie Petera Federico:

W tej burzy absolutnej katastrofy są dwie operacje, które przyciągają wiele uwagi. To skandal ze sportowego punktu widzenia. To nie ma sensu. To hańba. W innych czasach ludzie nie chodziliby na Mestalla.

Zamierzasz teraz oddać Paulistę, ponieważ nie chcesz, aby rozegrał 20 meczów. Więc sprzedaj go w czerwcu, wiedząc, że nie chcesz, aby grał w tych meczach, nawet jeśli jest tani. Zamierzasz oddać go teraz i bez sprowadzenia zastępstwa i to jeszcze za darmo. Tym bardziej że jest jednym z fundamentów drużyny.

Peter Federico

I podpisujesz kontrakt z Peterem Federico, z którym miałeś podpisać kontrakt w czerwcu. Jak możesz myśleć o przekonaniu dzieciaka do twojej drużyny, gdy w umowie z Realem Madryt zaświadczasz, że może zagra bądź nie zagra i płacisz za to około 200 000 euro. I na sam koniec sprowadzasz zawodnika, o którym rzekomo myślisz od czerwca 31 stycznia zamiast 1 stycznia.

Podmioty, bez względu na to, jaką mają historię, jeśli są źle zarządzane, nie mogą tego wytrzymać. W piłce nożnej, jeśli robisz coś dobrze, to zwykle wychodzi to dobrze, ale jeśli robisz to źle, to jest bardzo prawdopodobne, że wyjdzie to źle. W innych czasach ludzie nie chodziliby na Mestalla, to, co chcemy przekazać światu, nie jest dobre.