Cristhian Mosquera, środkowy obrońca wart 30 milionów euro
- Jego pozostanie w klubie jest priorytetem dla Barajy, a jego odejście raczej nie zwolniłoby pensji, ale jest nim zainteresowanych wiele klubów.
Sezon Cristhiana Mosquery jest pełen sukcesów. Hiszpański środkowy obrońca o kolumbijskich korzeniach zagrał wszystko, a dzięki zaangażowaniu klubu, a zwłaszcza Rubéna Barajy, był w stanie pokazać swój pełny potencjał w rozgrywkach, w których był jedną z największych odkryć sezonu. Taki był jego krok naprzód, że dziś można powiedzieć, że Mosquera jest środkowym obrońcą wartym 30 milionów euro.
Wycena nie jest trywialna. Specjalistyczny portal Transfermarkt daje mu taką wycenę rynkową, mimo że ma zaledwie 19 lat. W rzeczywistości jest on obecnie drugim najcenniejszym hiszpańskim środkowym obrońcą w LaLiga. Cristhian w ciągu roku zwiększył swoją wartość z miliona euro do 30 milionów euro, co sprawiło, że wiele oczu skupiło się na nim, ze szczególnym uwzględnieniem Atlético de Madrid.
Co na to wszystko Valencia? Jak wyjaśniają media, klub z Mestalla musi dokonać poważnej sprzedaży, ale nie spieszy się z tym. Czy Mosquera jest kandydatem? Dla dekoracji tak – strategicznie nie. Rubén Baraja nie chce, aby Mamardashvili odchodził, ale rozumie, że jest w interesującym momencie, więc jeśli pojawi się duża oferta, zrobi krok na przód. Nie rozważa jednak tego samego w przypadku Mosquery czy Pepelu. Valencia stoi przed przyszłorocznym sezonem z dwoma obiecującymi środkowymi obrońcami w osobach Yarka i Tárregi, a Pipo widzi Mosquerę jako lidera linii obrony.
Dla klubu sprzedaż Mosquery nie byłaby tym samym, co sprzedaż Mamardashviliego ze względów strategicznych. Klub może reinwestować uwolnione środki w wynagrodzenia i podczas gdy Mamardashvili uwolniłby pensję w wysokości około 3,5 miliona euro (brutto), pensja Mosquery wynosi mniej niż milion euro. Tak więc jego sprzedaż pozostawiłaby pieniądze na podpisanie kontraktu, ale nie uwolniłaby znaczącej pensji do podpisania, a jak już zaznaczył Peter Lim w zeszłym roku, skład powinien mieć bardzo podobny koszt do obecnego. “W rzeczywistości wciąż jesteśmy nieco powyżej celu” – powiedział Miguel Corona pod koniec lata 2023 roku.
A co na to Mosquera? Jego stanowisko nie zmieniło się ani o jotę. Agent zawodnika spotkał się z zarządem i stało się jasne, że zawodnik cieszy się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza ze strony Atlético de Madrid. Ale z najbliższego otoczenia zawodnika płynie wiadomość: nie spieszy mu się z odejściem, chce wysłuchać projektu klubu, a przede wszystkim zobaczyć, jak porusza się rynek w tym sezonie, aby we wrześniu wiedzieć, czy istnieje prawdziwa wola rozwoju i czy może rozważyć odnowienie kontraktu, czy nie. Bez pośpiechu.
Oczywiście, jak zawsze, rynek transferowy pokaże. Mosquera ma przybliżoną wycenę przez klub w wysokości 30 milionów, które umieścił na nim Transfermarkt. Gdyby pojawiła się oferta opiewająca na te sumy, trudno byłoby mu nie odejść, choć zdanie to wybrzmiewa bardziej ze względu na precedensy Petera Lima, niż ze względu na pewność, że tak może się stać, wszak nie sposób przewidzieć, jak Valencia CF zachowa się na rynku, ale precedensy dają ku temu jednoznaczne wskazówki.
Moim zdaniem kwota jest za niska.
Mosquera został objawieniem sezonu, jednym z najlepszych obrońców ligi, a do tego jest tak młodym piłkarzem.
W dzisiejszych czasach płaci się ogromne pieniądze za potencjał, a ten u Mosquery jest ogromny.
My w sumie za czasów Lima nie umiemy sprzedawać.