Foulquier, rozwiązanie na lewą obronę

  • Dimitri zna tę pozycję. W swojej karierze zaliczył 27 występów na lewej obronie.

Valencia CF powróciła przedwczoraj do treningów, aby przygotować się do sobotniego meczu z Realem Mallorca na stadionie Son Moix przed przerwą ligową. Rubén Baraja po raz kolejny będzie musiał odrobić pracę domową, by odbudować obronę poważnie uszczuploną przez kontuzje. Z powodu kontuzji w składzie Pipo brakuje Mouctara Diakhaby’ego, a także dwóch lewych obrońców: José Luisa Gayà i Jesúsa Vázqueza. Z drugiej strony, trener ma do dyspozycji swoich dwóch prawych obrońców. Thierry Rendall i Dimitri Foulquier rozpoczęli tydzień pracy z grupą i mogą być rozwiązaniem problemów drużyny na pozycji prawego obrońcy, jeśli dotrą na sobotni mecz w dobrej kondycji fizycznej.

Nieobecność Diakhaby’ego otwiera nowy scenariusz na środku obrony. Baraja ma do dyspozycji Gabriela Paulistę, Cristhiana Mosquerę i Cenka Özkacara. Trzech zawodników na dwie pozycje. Pipo będzie musiał wybrać. Paulista, bez Gayi i Jaume, pełni rolę kapitana. Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem pojawił się na boisku w ostatnich minutach meczu z Realem Sociedad i rozpoczął mecz z Betisem. Można z całą pewnością założyć, że zagra od pierwszych minut na Majorce. Wątpliwości dotyczą jego partnera. Mosquera rozpoczął mecze z Atlético i Almerią. Cenk przeciwko Realowi Sociedad. Canterano ma przewagę w rotacji, ale rozpiętość „skrzydeł” tureckiego gracza może zagrać na jego korzyść, aby powstrzymać Vedata Muriqiego na górze. Baraja ma ostatnie słowo.

Kontuzja Diakhaby’ego ponownie otwiera drzwi dla Césara Tárregi. Zawodnik z Alaquàs, który rozpoczął sezon od roli piątego środkowego obrońcy, awansuje do pierwszej drużyny i staje się realną opcją dla Barajy. Młodzieżowiec cieszy się zaufaniem trenera i jest gotowy do wzięcia na siebie większej odpowiedzialności w zespole. Pipo dał mu ligowy debiut w meczu Valencia-Atletico i bez Mouctara nabiera sił jako alternatywa. Jego warunki fizyczne i siła w powietrznych piłkach są wielkim atutem piłkarza. Bez Diakhaby’ego w składzie nie ma tak silnie zbudowanego zawodnika jak César.

Baraja bacznie obserwuje rozwój Thierry’ego i Foulquiera w ciągu tygodnia, ponieważ mogą oni być rozwiązaniem problemów na pozycji bocznego obrońcy. Trener został zmuszony do wystawienia dwóch środkowych obrońców w ostatni weekend na Benito Villamarín. Mosquera zagrał na prawej stronie, a Cenk na lewej. Eksperyment nie sprawdził się zwłaszcza na lewej flance. Turecki reprezentant cierpiał zbyt mocno. Manuel Pellegrini bezczelnie szukał pleców Özkacara od pierwszej minuty meczu i wykorzystał słabość przekształconego zawodnika na pozycji, która nie pasuje do jego profilu.

Thierry może być rozwiązaniem na prawej flance, jeśli pozwoli mu na to kondycja fizyczna. Jeśli będzie sprawny, wróci do wyjściowej jedenastki. Portugalczyk grał w każdym meczu (sześć na pozycji obrońcy i jeden jako skrzydłowy), dopóki nie doznał kontuzji w połowie meczu z Realem Sociedad, co zmusiło Mosquerę do zmiany pozycji. Rozwiązaniem dziury na lewej obronie może być Foulquier. Sztab trenerski rozważa go jako alternatywę na sobotę, o ile będzie w 100 procentach sprawny.

Bez dostępnych Gayi i Jesúsa, zawodnikiem w składzie najlepiej przygotowanym do roli lewego obrońcy jest Foulquier. Francuz doskonale zna tę pozycję. W swojej karierze rozegrał 27 spotkań na tej pozycji. W Valencii nie był wyjątkiem. José Bordalás użył go dwukrotnie: raz jako typowy lewy obrońca przeciwko Realowi Madryt i raz jako wahadłowy przeciwko Mallorce. Gennaro Gattuso użył Foulquiera jako skrzydłowego także w ostatnim meczu z Valladolid. Francuz wszedł na boisko w 82. minucie w miejsce kontuzjowanego José Luisa Gayà.