Joaquín przed meczem Valencia-Betis: „Emocje będą na wierzchu”
- Były zawodnik obu drużyn i legenda hiszpańskiego futbolu wyraził swoje wzruszenie przed „bardzo szczególnym” dla niego spotkaniem.
Valencia i Betis zmierzą się na Mestalla w sobotę o godzinie 14:00 w pierwszym meczu Valencii po przejściu DANA. Będzie to szczególny pojedynek, niezwykle istotny pod względem sportowym, a także emocjonalnym z wielu powodów, jednak dla jednego byłego zawodnika jest on szczególnie wyjątkowy. Mowa o Joaquínie, który spośród licznych piłkarzy noszących barwy obu klubów jest z pewnością jednym z najbardziej wpływowych, ze względu na swoje znaczenie dla hiszpańskiego futbolu. Piłkarz z Puerto de Santa María udzielił wywiadu dla VCF Media, w którym opowiedział o tym, co oznacza dla niego to spotkanie, a także o swojej pomocy dla osób dotkniętych przez katastrofę.
DANA
„Spędziłem pięć lat w Valencii i wciąż utrzymuję kontakt z wieloma kolegami i przyjaciółmi, niektórzy ucierpieli bardziej niż inni, ale na szczęście wszyscy żyją, co jest najważniejsze, i dochodzą do siebie po tej tragedii. To sytuacje, których nigdy się nie spodziewasz, a kiedy już się z nimi zmierzysz, są wstrząsające. Niestety wszyscy w jakiś sposób na tym ucierpieliśmy. Poszkodowana została cała wspólnota autonomiczna Walencji, ale my także to przeżyliśmy i staraliśmy się pomóc w każdy możliwy sposób, czy to finansowo z ramienia Real Betis, czy poprzez dostarczanie ubrań, leków… wszystkiego, co mogliśmy zrobić, by pomóc w przezwyciężeniu tych trudnych okoliczności”.
Zbiórka żywności na stadionach Benito Villamarín i Mestalla
„Ruszyliśmy, jak tylko mogliśmy, z ubraniami, maseczkami, wszystkim, co mogło pomóc, i staraliśmy się wysyłać to jak najszybciej. Cały naród hiszpański włączył się w pomoc, co czyni nas silnymi. Mestalla to stadion, na którym grałem przez pięć sezonów, i brak tego klimatu co tydzień, kiedy drużyna gra, a kibice mogą cieszyć się swoją pasją i barwami, musiał być dla wszystkich trudny”.
Wyjątkowy mecz
„Przede wszystkim z powodu emocji, które się pojawią – będą na wierzchu. Ta przedmeczowa atmosfera będzie inna, a sam mecz także będzie wyjątkowy. Gdy tylko sędzia rozpocznie spotkanie, piłkarze spróbują skupić się na grze, ale będzie to spotkanie naznaczone tym, co się wydarzyło. Szczególne dla mnie, bo zawsze miło wrócić do miejsca, które było moim domem, i spotkać się z kolegami, choć również naznaczone emocjami, które będziemy odczuwać”.
Wizyta fundacji Realu Betis w szkołach dotkniętych tragedią
„Jest kilka wydarzeń. Jedno z nich odbędzie się rano, a my postaramy się zrobić wszystko, by oddać hołd walecjańskim społecznościom, które ucierpiały. Będziemy starać się być blisko ludzi i wyrazić naszą solidarność”.
Miłość kibiców do Joaquína
„Otrzymuję ją za każdym razem, gdy wracam. Teraz, będąc już na sportowej emeryturze, wiem, że poczuję to samo ciepło i wsparcie. Valencia i jej mieszkańcy zawsze traktowali mnie wspaniale, a za każdym razem, gdy wracam, czuję się jak w domu i cieszę się z tego. Mam tutaj cudownych ludzi i to zawsze jest coś wyjątkowego”.