Kluczowe rozmowy w sprawie Javiego Guerry, Césara Tárregi i Diego Lópeza

  • CEO ds. piłki nożnej Valencii prowadzi dziś decydujące rozmowy w sprawie kadry na sezon 2025/26. Gra toczy się o przyszłość klubu.

Nadszedł moment prawdy. Projekt sportowy Valencii CF wchodzi w kluczową fazę. Nowy CEO ds. piłki nożnej, Ron Gourlay, miał dziś zaplanowaną serię decydujących spotkań, które wpłyną na skład drużyny na sezon 2025/26 oraz długoterminową przyszłość zespołu.

Szkocki dyrektor spotkał się rano z agentami Javiego Guerry, Césara Tárregi i Diego Lópeza (w tej kolejności), aby omówić aktualną sytuację kontraktową oraz przedstawić pisemne propozycje przedłużenia umów. Każda z ofert ma być dostosowana indywidualnie do sytuacji danego piłkarza. Celem jest zatrzymanie trzech kluczowych zawodników U-21, którzy są filarami w planach trenera Carlosa Corberána. Dziś naprawdę wiele jest w grze.

Przypadek Mosquery – patowa sytuacja

Od czasu spotkań z właścicielami w Singapurze pod koniec maja, strategia Gourlaya zakłada zatrzymanie czterech kluczowych zawodników młodego pokolenia: oprócz wspomnianej trójki również Cristhiana Mosquery. Jego agent nie stawi się dziś w klubie, ale pozostaje w stałym kontakcie telefonicznym z Gourlayem.

Sprawa Mosquery przyspieszyła 10 czerwca, gdy klub spotkał się z jego przedstawicielami oraz z dyrektorem sportowym Miguelem Ángelem Coroną i prawnikiem Javierem Solísem. Mosquera jest jedynym zawodnikiem z wygasającym kontraktem (30 czerwca 2026 r.), a presję zwiększyła ofensywa transferowa Arsenalu.

Obecnie negocjacje utknęły w martwym punkcie. Zawodnik odrzucił propozycję przedłużenia umowy i zwrócił się do klubu o rozmowy z Arsenalem. Anglicy nie poprawili swojej pierwszej oferty – około 15 milionów euro. Valencia pozostaje nieugięta i nie zamierza sprzedać Mosquery za mniej niż 20 milionów euro. Jego przyszłość pozostaje niepewna.

Przypadek Javiego Guerry – czas na deklarację ze strony klubu

Podobna sytuacja dotyczy Javiego Guerry. Klub musi dziś udowodnić, że rzeczywiście na niego stawia. Pomocnik z Gilet otwarcie deklarował chęć pozostania i bycia twarzą nowej Valencii. Aby jednak tak się stało, potrzebuje ambitnego projektu sportowego i oferty finansowej adekwatnej do jego roli w drużynie. Obecny kontrakt obowiązuje do 2027 roku, ale zawodnik oczekuje uznania za to, co już wniósł do zespołu Corberána.

Guerra wysłucha oferty klubu, ale na stole leżą również inne propozycje – w tym zainteresowanie Milanu, którego pierwsza oferta (16+4 miliony euro) została przez Valencię odrzucona. Sytuację komplikuje fakt, że Villarreal posiada 30% praw ekonomicznych do zawodnika. Dla Valencii są tylko dwa wyjścia: przedłużenie kontraktu lub sprzedaż.

Przypadek Diego Lópeza – niepewność mimo chęci pozostania

Diego López, również związany kontraktem do 2027 roku, publicznie zadeklarował chęć dalszej gry w Valencii pod wodzą Corberána. Podobnie jak Guerra, oczekuje jednak większej roli w projekcie sportowym i poprawy warunków finansowych.

Zainteresowanie skrzydłowym – zwłaszcza ze strony włoskich klubów – nasiliło się po jego znakomitej końcówce sezonu. Choć relacje między stronami jeszcze niedawno były dobre, ostatnia oferta kontraktowa (niższa niż średnia płaca w zespole) nie została zaakceptowana. Dziś może zapaść decyzja przesądzająca o jego przyszłości.

Przypadek Césara Tárregi – pewna przyszłość i uznanie

W przeciwieństwie do innych przypadków, César Tárrega jasno i otwarcie deklaruje chęć dalszej gry w klubie. Jego kontrakt obowiązuje do 2028 roku, a rozmowy dotyczą zasłużonego podwyższenia wynagrodzenia. Obie strony są zgodne co do kontynuacji współpracy. Klub odrzucił pierwszą ofertę z Bologni i nie zamierza sprzedawać środkowego obrońcy.

Tárrega, wychowanek z Aldaia, jest uważany za lidera defensywy i kluczową postać w układance Corberána.

Sprawa André Almeidy – na razie bez konkretów

Agent André Almeidy nie pojawi się dziś w klubie, ale pomocnik również figuruje na liście priorytetów Gourlaya. Klub planuje poprawić jego kontrakt, który należy obecnie do najniższych w całej kadrze. Mimo to nie można wykluczyć jego odejścia, jeśli pojawi się satysfakcjonująca oferta transferowa.

0 0 głosy
Article Rating
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Cichyjoe
Cichyjoe
4 miesięcy temu

Jeszcze niedawno pisali, że Lopez jest szczęśliwy. Przecież dopiero co przedłużył kontrakt, a tu nagle zaczyna fochy stroić. Czyżby kolejny najemnik? Jeśli chodzi o Mosquere to brak mi słów. Ewidentnie działa na niekorzyść klubu.

Angry P
Angry P
Odpowiedz do  Cichyjoe
4 miesięcy temu

Czyli sprzedajemy Yarka do PSV bo miał zostać Mosquera, a teraz okazuje się, że Mosquera raczej odchodzi. Diakaby jest za wolny, popełnia dużo błędów i ostatnich meczach brakowało mu czucia gry. Oj podejrzewam, że nadchodzący sezon będzie gorszy…

Smoła
Smoła
4 miesięcy temu

Kiedy wreszcie skończy się to dziadostwo?

staste77
staste77
4 miesięcy temu

Szkoda byłoby Almeidy. Potrzebujemy takiego profilu piłkarza. Z kreatywnych pomocników to mamy tak naprawdę oprócz Almeidy tylko Guerrę.