Libertad VCF domaga się od klubu pełnych informacji o zadłużeniu

  • Stowarzyszenie krytykuje „stałą nieprzejrzystość zarządców klubu, których jedynym celem wydaje się być ochrona interesów rodziny Lim”.

Żądanie pełnej dokumentacji

W związku z ogłoszeniem nowych umów kredytowych przez Valencię CF – w tym przede wszystkim tych zawartych z Goldman Sachs na dokończenie budowy nowego stadionu – stowarzyszenie Libertad VCF poinformowało w komunikacie, że wystąpiło do klubu o pełną dokumentację dotyczącą zadłużenia, które – według doniesień prasowych – przekracza już 600 mln euro.

Zdaniem stowarzyszenia wzrost pasywów jest „alarmujący”, ponieważ „poważnie zagraża przyszłości ekonomicznej klubu”. Organizacja oskarża również obecne kierownictwo o „stałą nieprzejrzystość, której jedynym celem wydaje się być faworyzowanie rodziny Lim”.

„Spirala zadłużenia”

Libertad ostrzega, że Valencia znalazła się w sytuacji „spirali zadłużenia opartej wyłącznie na niepewnych przyszłych przychodach”, co uznaje za strategię „skrajnie nieodpowiedzialną”. W związku z tym główny ruch opozycyjny wobec Petera Lima domaga się od klubu ujawnienia:

  • listy wierzycieli i kwot zaciągniętych zobowiązań,
  • stosowanych stóp procentowych,
  • kalendarza spłat i ewentualnych okresów karencji,
  • gwarancji zabezpieczających długi w imieniu Valencia CF.

Według ujawnionych danych klub obciążony jest już ponad 600 mln euro długu, a terminy spłaty w niektórych przypadkach sięgają nawet 50 lat. Organizacja ocenia to jako „nieakceptowalne ryzyko finansowe, które obciąży nie tylko obecne, lecz także przyszłe pokolenia valencianistas”.

Krytyka projektu stadionu

Libertad VCF zwraca również uwagę na brak przejrzystości i debaty dotyczącej przyszłości Mestalla. Według stowarzyszenia ignorowane są możliwości, jakie dałaby modernizacja obecnego stadionu – zarówno pod względem sportowym, społecznym, jak i ekonomicznym. Tymczasem klub nadal forsuje „nie-projekt” nowego obiektu przy Corts Valencianes, który trafił do sądu z powodu poważnych uchybień, nieprawidłowości w przyznawaniu licencji i zatwierdzaniu planów urbanistycznych przez polityków, co – zdaniem organizacji – dzieje się ze szkodą dla Valencii CF.

Komunikat Libertad VCF

„Libertad VCF, reprezentując 4 509 akcjonariuszy zrzeszonych i ponad 1 700 członków, zwróciło się wczoraj do Valencia CF SAD o szczegółowe i aktualne informacje na temat zobowiązań finansowych klubu. (…) Denuncjujemy brak przejrzystości i strategię opartą na długu, która ignoruje rzeczywistość sportową drużyny na stałe pozostającej poza europejskimi pucharami. (…) Amunt Valencia i Sempre Mestalla!”

0 0 głosy
Article Rating
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Art
Art
1 miesiąc temu

Valencia to teraz pralnia pieniędzy dla lima, nic więcej jego nie interesuje, tylko kasa dla siebie.