Lim negocjuje sprzedaż Javiego Guerry do Atlético Madryt

  • Atletico jest skłonne zapłacić 25 milionów euro plus zmienne, a także procent od przyszłego transferu.

Javi Guerra stał się jednym z głównych graczy Valencia Club de Fútbol na rynku transferowym. Pomocnik przyciąga zainteresowanie wielkich europejskich klubów, a w klubie rządzonym przez Meriton każdy zawodnik, który zaczyna błyszczeć jest wystawiany na sprzedaż. Peter Lim właśnie negocjuje sprzedaż urodzonego w Gilet zawodnika z Atletico Madryt. Podopieczni Diego Pablo Simeone są skłonni zapłacić za pomocnika 25 milionów plus zmienne, a także procent od przyszłego transferu.

Operacja nie jest zamknięta, ale jest w toku. Strona madrycka ma Connora Gallaghera jako swój pierwszy plan, jednak nadal potrzebują „OK” od angielskiego gracza. Zawodnik Chelsea nie podjął jeszcze decyzji, mimo że oba kluby osiągnęły porozumienie w sprawie 40 milionów euro plus zmienne. W przypadku, gdy Gallagher nie dołączy do Atletico, to wtedy klub ze stolicy zwróci się po Javiego Guerrę.

Ewentualna sprzedaż Javiego Guerry była tym, czego Valencia potrzebuje ze względu na potrzeby ekonomiczne. Ponadto klub zgadza się na warunki zaproponowane przez Atletico i uważa je za pozytywne. Z drugiej strony, zawodnik nie może się doczekać przyjazdu do Madrytu.

Guerra po świetnym początku nie był głównym graczem w schemacie Barajy w poprzednim sezonie, ponieważ nie znalazł swojego miejsca po spadku formy. Trener Valladolid próbował pomocnika na wszystkich pozycjach, jednak pomimo dobrego początku sezonu, nigdy tak naprawdę nie wpasował się w system Pipo.

Pochodzący z Gilet zawodnik był szkolony w młodzieżowej akademii Villarrealu, ale gdy miał już przejść z poziomu kadeta do młodzieżówki, zgłosiła się po niego Valencia. Żółta Łódź Podwodna zachowała jednak 30 procent jego praw ekonomicznych w transferze. W przypadku, gdyby pomocnik dołączył do drużyny Simeone, prawie jedna trzecia kwoty transferu trafiłaby do kasy rywala zza miedzy.

Kilka ofert za pomocnika
Ewentualna sprzedaż Guerry była rozważana przez Miguela Angela Coronę już od kilku miesięcy. W czerwcu najbardziej zainteresowanymi klubami były Barcelona i Napoli, jednak obie drużyny nigdy nie złożyły realnej oferty za transfer zawodnika. Nigdy tak naprawdę oferta nie nabrała kształtu, ale zainteresowanie pomocnikiem było realne.

Ponadto, w ostatnich tygodniach Real Sociedad i szczególnie Girona również ubiegały się o zawodnika z Gilet. Kataloński zespół jako jedyny złożył Valencii formalną ofertę. Ta ostatnia była już bliska 20 mln ustalonych za zawodnika, jednak Peter Lim nie zmienił swojego zdania. Za tak utalentowanego piłkarza oczekuje 25 milionów euro.

Z kolei Real Sociedad nigdy nie złożył oferty za Javiego Guerrę, doszło jedynie do zbliżenia między obiema stronami. Ostatecznie drużyna z San Sebastian podpisała kontrakt z Luką Suciciem. Chorwat przybył za 10 milionów euro, aby zastąpić przyszłe odejście Mikela Merino.

Przybycie Bryana Saragossy
Podczas gdy przyszłość walenckiego pomocnika wciąż jest rozstrzygana, Valencia i Bayern osiągnęły porozumienie w sprawie wypożyczenia Bryana Zaragozy. Umowa ma formę wypożyczenia bez opcji wykupu. Ponadto w negocjacjach uzgodniono, że klub z Mestalla nie będzie płacił całej pensji zawodnika.

Andaluzyjski skrzydłowy jest zainteresowany dołączeniem do klubu z Turii. Wchodzi on w plany Rubéna Barajy po tym, jak negocjacje z Luisem Rioją zakończyły się fiaskiem.

0 0 głosy
Article Rating
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
EverBanega87
EverBanega87
1 miesiąc temu

Szkoda ale też widać wyraźny spadek formy.

Cichyjoe
Cichyjoe
1 miesiąc temu

Nie rozumiem podejścia LIma. Sprzedać byle gdzie bo dali jakże oczekiwane jedyne 25 milionów euro i jeszcze do tych fircyków. A co będzie jeśli zlapie formę i wzmocni rywala?

LimaK
LimaK
Odpowiedz do  Cichyjoe
1 miesiąc temu

Niestety, ale taką mamy rzeczywistość od lat…
Atletico nie jest od dawna naszym rywalem, tylko drużyną nieosiągalną.

Tomek
Tomek
1 miesiąc temu

Nawet niechby go sprzedali za 25 mln. To chociażby chciwa żyła z 15 zainwestowała w nowych zawodników a on zapakuje 25 mln do kieszeni a 1 zespół guzik z tego będzie dalej miał.

Staste
Staste
1 miesiąc temu

Lim idiota. Zamiast rozwijać obiecujących piłkarzy i potem mieć zysk na wielu polach (lepsza drużyna, lepsze wyniki, lepsza sprzedaż) to korzysta z pierwszej okazji. Głupie i kończę, bo nie chcę już pisać mocniejszych rzeczy.