Magia Javiego Guerry

  • Javi Guerra jest drugim pomocnikiem z największą liczbą bramek po Bellinghamie w obecnym sezonie.

Javi Guerra zdobywa bramki w rekordowym tempie. Młody pomocnik Valencii CF został w sobotę najlepszym strzelcem drużyny obok Hugo Duro. Zdobywał gole przeciwko Sevilli, Atlético i Almeríi. Zawodnik z Gilet strzelił trzy z dziewięciu goli drużyny Rubéna Barajy. Oznacza to, że zdobył 33% bramek całego zespołu. Jego futbol, podobnie jak bramki, jest na fali wznoszącej. Oznacza to, że piłkarz zaczyna przykuwać wzrok największych drużyn z Europy.

Początek sezonu w wykonaniu Javiego Guerry jest niezwykły. Trzy gole w sześciu meczach są w zasięgu niewielu. Jego rytm zdobywania bramek jest tylko dla wybranych. Logiczne jest, że Javi nie będzie w stanie utrzymać takiego poziomu skuteczności przez cały rok, ale nie tylko gole są miarą jego talentu. Zawodnik z niesamowitą łatwością znajduje sobie miejsce na boisku, dużo widzi i nie boi się walczyć o swoje z rywalem. Wspaniałe jest to, że bez względu na to, jak bardzo ta passa się popsuje, prognozuje się, że do końca sezonu zdobędzie co najmniej 10 bramek, a to i tak będzie duże osiągnięcie.

Javi zdobywa bramki w tempie największych pomocników w historii. W 104-letniej historii klubu z Mestalla jest tylko dziesięciu pomocników, którzy zakończyli ligę jako najlepsi strzelcy Valencii. Carlos Soler dokonał tego w sezonach 20/21 i 21/22, zdobywając po 11 bramek. Obecny zawodnik PSG zastąpił Daniego Parejo z 11 golami w sezonie 14/15 i 9 w 18/19. Pablo Aimar z 8 bramkami był najlepszym strzelcem w sezonie 02/03. Poprzedni precedens to dobry znajomy Javiego Guerry: jego trener i wielki kibic Rubén Baraja. El Pipo zdobył 7 bramek w La Liga 01/02. Gaizka Mendieta osiągnął 13 w sezonie 99/00, a Fernando Gómez Colomer (czterokrotny najlepszy strzelec drużyny w latach 1987-1991) osiągnął 14 w sezonie 88/89. Później Robert Fernández zdobył 11 bramek w sezonie 84/85, Pep Claramunt kolejne 11 w sezonie 74/75, Paquito García 6 w sezonie 68/69 i Lelé Santiago 10 w sezonie 35/36. Javi Guerra ma wszelkie szanse, by znaleźć się na liście najlepszych bramkostrzelnych pomocników już w tym sezonie. Wśród wielkich.

Guerra rozpoczął sezon jeszcze lepiej niż go zakończył. Zawodnik z Gilet rozwija się w ekspresowym tempie i stał się jednym z największych nazwisk w LaLiga. Hiszpańskie media wprost mówią o największym talencie wśród młodych piłkarzy Los Che. Canterano robi różnicę w Valencii, ale także w pierwszej lidze. „Ósemka” jest drugim najlepszym strzelcem ligi hiszpańskiej w kategorii pomocników, ustępując jedynie angielskiemu superpiłkarzowi Realu Madryt, Jude’owi Bellinghamowi. Jest tylko jeden pomocnik, który na chwilę obecną jest w stanie dotrzymać kroku Javiemu Guerrze w zdobywaniu bramek na początku ligi: wenezuelski pomocnik Girony, Yangel Herrera, również z trzema golami.

Niepokonany, jeśli strzela bramki

Valencia prowadzona przez Pipo nigdy nie przegrywa, gdy Javi Guerra strzela bramki. Jego łączna liczba bramek od zeszłego roku pozwoliła drużynie wygrać trzy mecze (z Valladolid, Sevillą i Atlético) i jeden zremisować (z Almerią). Jego gole w tym sezonie przełożyły się na cztery punkty: trzy punkty w wygranej 2-1 nad Sevillą na Sánchez Pizjuán i jeden w remisie 2-2 na Power Horse Stadium. Jego trafienie przeciwko Janowi Oblakowi, dla celów punktowych, posłużyło jedynie do przypieczętowania zwycięstwa 3-0 nad Cholo.

Nic zatem dziwnego, że utalentowanego pomocnika box to box obserwują największe kluby Europy. Obecnie najczęściej wymienia się Manchester United oraz Newcastle United, drużyny, które nie będą się bały wydać nieco gotówki jeśli uznają, że piłkarz będzie im potrzebny. Warto nadmienić, że Javi Guerra ma w kontrakcie klauzulę odejścia w wysokości 100 mln €.