Marcelino i Corberán zakopują topór wojenny między Villarreal i Valencią

  • W tygodniu pełnym niezliczonych „utarczek” między kibicami, obaj trenerzy okazali rywalowi najwyższy szacunek.

Pojedynek Villarreal CF – Valencia CF zawsze oznacza napięcie, zgrzyty i mecze, które od lat są niezwykle wyrównane. Niekwestionowany rozwój „żółtej” drużyny sprawił, że z roku na rok te starcia zyskują na znaczeniu. W ostatnich kampaniach, kiedy klub „che” zaliczył ogromny spadek formy, spięcia między kibicami jeszcze bardziej się nasiliły.

Villarreal przez cały tydzień promował pojedynek w ramach Wspólnoty Walenckiej – to atrakcyjny mecz, w którym „żółci” walczą o wiele w kontekście Ligi Mistrzów. Estadio de la Cerámica będzie pękać w szwach, atmosfera zapowiada się intensywnie… Jednak Marcelino i Carlos Corberán wykazali się dużą elegancją, mówiąc o tym spotkaniu.

Myślę, że to piękne, że co roku możemy się ze sobą mierzyć, obyśmy mogli to robić dalej i oby to było z dwoma zespołami walczącymi o czołowe miejsca w tabeli, nawet jeśli Valencia w ostatnich latach tego nie robi” – powiedział z klasą Marcelino García Toral, odpowiadając na pytania, których celem było „sprowokowanie” drużyny Nietopetrzy.

Podobnie było w Ciudad Deportiva w Paternie z Carlosem Corberánem, którego zapytano, czy „Villarreal chce pogłębić ranę Valencii” w związku z rywalizacją między klubami. Carlos okazał się równie elegancki:

Villarreal CF chce wygrać, bo ma swoje cele, a my mamy swoje” – rzucił stanowczo.

Corberán szkolił się w Villarreal CF i wyraził wdzięczność za lata, które tam spędził:

To szczególny i ważny mecz. Villarreal był kluczowym klubem w moich początkach, kiedy nabierałem doświadczenia jako trener. Jestem bardzo wdzięczny za wiedzę, jaką mi przekazano” – powiedział.

To wyjątkowe spotkanie we Wspólnocie Walenckiej, choć oba zespoły walczą o różne cele, zdobycie dobrego wyniku jest niezwykle ważne. Villarreal ma model zarządzania, który sprawdza się nawet w trudnych momentach, na przykład po spadku z ligi, podczas gdy Valencia ma ogromne znaczenie społeczne w regionie” – skomentował.

Na to starcie nie będzie dostępny Kiko Femenía i Gerard Moreno w barwach Villarreal oraz Barrenechea po stronie Valencii. Nietoperze prezentują się dobrze na Mestalla, jednak poza domem nie wygrali jeszcze ani razu. W tej kwestii Corberán był szczery: „Samo Mestalla nie wystarczy, by osiągnąć nasz cel”.

Na koniec Corberán wspomniał o Marcelino:

Curriculum Marcelino mówi samo za siebie. Nie muszę wcale wychwalać trenera, który utrzymuje się w elicie piłkarskiej dzięki temu, że potrafi maksymalnie wykorzystać potencjał drużyn, które prowadzi. Łatwo to powiedzieć, ale niełatwo zrobić – optymalizować zasoby, jakimi się dysponuje. Marcelino robi to znakomicie i dlatego zbudował właśnie takie bogate CV”.

0 0 głosy
Article Rating
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
staste77
staste77
3 miesięcy temu

I to mi się podoba! Wyważone i pozytywne wypowiedzi z klasą!