Meksyk – wspólny cel LaLiga i Valencii
- Nietoperze pragną zaznaczyć swoją obecność na meksykańskim rynku poprzez towarzyski mecz z reprezentacją tego kraju.
Valencia i LaLiga uznały nadchodzący tydzień za kluczowy w swoim kalendarzu. Mimo że nie odbędą się oficjalne rozgrywki, obie organizacje mają wspólny cel: wzmocnić swoją obecność w Meksyku poprzez towarzyski mecz między Valencią a reprezentacją Meksyku w Puebla. Jest to doskonała okazja do promocji ich marek.
Choć mecz może kojarzyć się z latami 80. i 90., wpisuje się on w przemyślaną strategię zarówno LaLigi, jak i Valencii, która ma bogatą historię związaną z Meksykiem – krajem o 127 milionach mieszkańców. Po ponad dwudziestoletniej przerwie Valencia pragnie ponownie zaznaczyć swoją obecność na tym rynku.
Valencia spędzi w Meksyku niespełna 48 godzin, jednak zarówno LaLiga, jak i klub jasno określiły swoje plany wykorzystania tej wizyty w celach komercyjnych i strategicznych, aby zbudować silną bazę kibiców. Klub przygotował szereg działań na weekend, który przyniesie mu znaczne zyski – choć konkretne kwoty nie zostały podane, osoby zaznajomione z operacją twierdzą, że „przewyższają one rynkowe standardy”.
Valencia przyleci do Meksyku w piątek, 11 października, a następnie uda się autobusem do Puebli, gdzie tego samego dnia odbędzie trening oraz konferencję prasową z udziałem Rubéna Barajy, a być może także jednego z piłkarzy, w stylu „Champions League”.
Valencia zdaje sobie sprawę, że każda godzina spędzona w Meksyku ma znaczenie, dlatego planuje maksymalnie wykorzystać sobotni poranek przed meczem. Odbędzie się wtedy wydarzenie z głównym sponsorem klubu, TM Grupo Inmobiliario, który również prowadzi swoje interesy w Meksyku. Dodatkowo klub z Mestalla zamierza spotkać się z rodziną Milego Díaz, założycieli klubu, którzy od ponad pół wieku mieszkają w Meksyku.
Klub, który wciąż dopracowuje swoją agendę, planuje także zorganizować spotkanie typu „meet and greet” z meksykańskimi kibicami Valencii oraz rozważa sesję autografów dla fanów, którzy przybędą do Puebli.
Przedstawiciele klubu podkreślają, że Meksyk znajduje się w tzw. „Tier 1” krajów, w których Valencia chce wzmocnić swoją markę. Klub ma specjalny zespół składający się z ekspertów ds. marketingu, sprzedaży, analizy danych i komunikacji, którzy pracują nad zbliżeniem się do meksykańskiej publiczności.
Dane potwierdzają te działania. Valencia, opierając się na badaniach Global Web Index, szacuje, że ma w Meksyku 1,32 miliona kibiców. Jest to trzeci co do wielkości rynek pod względem liczby odbiorców śledzących mecze klubu, a także szósty, jeśli chodzi o liczbę obserwujących na mediach społecznościowych. Meksyk jest również ważnym rynkiem dla LaLigi.
Początek większej strategii
Nietoperze planują powtarzać takie mecze poza Hiszpanią, aby wzmocnić swoją pozycję na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w okresach, gdy nie bierze udziału w europejskich rozgrywkach. Celem jest, aby marka „VCF” nie została zapomniana.
Pod kątem komunikacyjnym klub widzi szansę na dotarcie do międzynarodowych mediów, takich jak ESPN, Fox Sports oraz przede wszystkim Televisa, która pokaże mecz na otwartym kanale 5, a także w TUDN, Sky, na platformie VIX oraz w Univision, amerykańsko-meksykańskim kanale.
Valencia chce także wzmocnić swoją obecność w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka ponad 35 milionów Meksykanów – zarówno tych urodzonych w Meksyku, jak i potomków pierwszej, drugiej, a nawet trzeciej generacji, którzy częściej oglądają Ligę MX niż MLS.
Nie chodzi jednak wyłącznie o meksykańskich kibiców. Valencia wcześniej próbowała wykorzystać popularność Yunusa Musaha, aby zagrać w Stanach Zjednoczonych, jednak ostatecznie się to nie udało. Klub podkreśla jednak, że USA to kolejny rynek „Tier 1”, a to spotkanie wpisuje się w strategię międzynarodowej ekspansji LaLigi, monitorowaną poprzez różne wskaźniki KPI.
Niespodzianka wizerunkowa
Zainteresowanie meczem towarzyskim z reprezentacją Meksyku wzbudziło także zainteresowanie sponsorów klubu, z TM Grupo Inmobiliario na czele. Firma posiada cztery hotele w Riviera Maya pod marką „The Fives Hotel & Residences” i ma ambitne plany komercyjne w regionie.
W związku z tym Valencia przygotowuje specjalną koszulkę na mecz z nowymi logotypami. Klub wciąż poszukuje nowych możliwości biznesowych związanych z tym wydarzeniem, które przyniesie mu znaczące dochody, zwłaszcza w kontekście trudnej sytuacji finansowej.