Mestalla, centrum operacyjne dla pomocy poszkodowanym przez powódź

  • Legendarny stadion Valencii został wybrany jako miejsce, w którym wyrażana jest solidarność mieszkańców Walencji poprzez zbiórkę artykułów pierwszej potrzeby, takich jak ubrania czy żywność.

Brama A4, prowadząca na Avenidę de Aragón od strony stadionu Mestalla, stała się głównym punktem pomocy dla osób dotkniętych przez DANA (Izolowany Niż na Wysokich Poziomach), który uderzył w Walencję, pozostawiając już 70 ofiar śmiertelnych w prowincji. To przygnębiający obraz, na który wszyscy starają się odpowiedzieć różnorodnymi formami pomocy.

Mestalla, punkt zbiórki

W tym kontekście Bank Żywności w Walencji nawiązał kontakt z klubem Valencia CF i wybrano legendarny, stuletni stadion Mestalla jako miejsce zbiórki żywności, ubrań i artykułów pierwszej potrzeby, które zostaną przekazane poszkodowanym przez intensywne opady deszczu i zniszczenia, jakie miały miejsce w prowincji w ciągu ostatnich 24 godzin.

Na ten apel o pomoc odpowiedziało już wielu ludzi. Fala solidarności, która wzruszyła Jaime Serrę, prezesa Banku Żywności w Walencji, do którego zgłosiło się już 30 miast w Hiszpanii, chcąc współpracować i przesłać pomoc do tego symbolicznego miejsca. “Ludzie mobilizują się wokół Banku Żywności i robimy wielkie rzeczy. Teraz organizujemy, jak wszystko przetransportować i dostarczyć ludziom jedzenie oraz ubrania, aby mogli żyć, jak należy,” podkreśla solidarność ludzi.

Pomoc, która złagodzi tę tragedię

Potrzebne są odpowiednie ubrania, odzież zimowa, koce oraz żywność, taka jak ryż, mleko, pieluchy… rzeczy pierwszej potrzeby” – to wszystko jest potrzebne dla osób dotkniętych przez DANA. Serra dodaje szczerze: “Dziś rano byłem z konsul w rejonie dotkniętym katastrofą i to jest… dantejskie, brak słów. Mamy teraz 72 ofiary śmiertelne, to ogromna tragedia. Potrzebujemy, aby mieszkańcy Walencji, którzy zawsze są gotowi, znów stanęli na wysokości zadania, bo ludzie tego potrzebują. Poza tym, warto wiedzieć, że wiele osób w Hiszpanii i w Walencji robi wszystko, aby złagodzić tę nieodwracalną tragedię“.

Tuż przed tym, jak wzruszenie odebrało mu głos, Serra wyraził swoją wdzięczność za ogromne wsparcie ludzi w Walencji i innych miastach Hiszpanii: “Robisz apel i widzisz, jak ludzie przychodzą, jestem poruszony. Dziś rano byliśmy w Ribaroja, w Sedavi… brak słów, moje pełne wsparcie, moje najszczersze kondolencje dla tych osób, bo to jest ogromna tragedia“.