Negocjacje w sprawie Buby Sangaré w toku

  • Młody prawy obrońca AS Romy chce trafić do Valencii, a obie strony rozmawiają o wypożyczeniu z opcją wykupu. Brakuje porozumienia w sprawie ceny.

Valencia CF od kilku tygodni pracuje nad sprowadzeniem Buby Sangaré, 18-letniego prawego obrońcy Romy. Urodzony w Elche zawodnik o malijskich korzeniach został wytypowany jako przyszłościowe wzmocnienie, które ma trafić do klubu z kartą w rezerwach, ale trenować i funkcjonować głównie w rytmie pierwszej drużyny Carlosa Corberána.

Rozmowy z Romą

Jak poinformował Pablo Marcos i potwierdziło to źródło dziennika, negocjacje toczą się w formule wypożyczenia z opcją wykupu. W ostatnich tygodniach nastąpiły postępy – Roma zaakceptowała wypożyczenie, jednak strony wciąż nie porozumiały się co do wysokości klauzuli wykupu.

Sangaré, wychowanek Ilicitano Sporting i Levante UD, chętnie przeniósłby się na Mestalla. W Paternie miałby na co dzień trenować z pierwszym zespołem, a jednocześnie móc występować w rezerwach prowadzonych przez Miguela Angulo, jeśli nie znalazłby się w planach Corberána.

Dlaczego Valencia stawia na Bubę?

Kontuzja Thierry’ego Rendalla (kontrakt do 2026 roku) sprawiła, że klub zaczął szukać perspektywicznego prawego obrońcy, który mógłby w razie potrzeby zastąpić Dimitriego Foulquiera, a w ciągu roku lub dwóch stać się podstawowym bocznym defensorem pierwszego zespołu. Z tego powodu Valencia dąży do wynegocjowania takiej kwoty wykupu, którą będzie w stanie realnie zapłacić w kolejnym sezonie.

Roma i blokada rozwoju

AS Roma wciąż wysoko ceni potencjał Sangaré. W ubiegłym roku kupiła go z Levante za 1,3 mln euro, dlatego do niedawna oczekiwała wysokiej kwoty wykupu, aby nie uznać tej inwestycji za chybioną. Piłkarz był powoływany do kadry w Serie A i Conference League, ale jego występy ograniczały się do drużyny „Primavera”.

Sytuację zmieniły jednak dwa głośne transfery bocznych obrońców – Holendra Renscha (5 mln) i Brazylijczyka Wesleya (25 mln). Te wzmocnienia sprawiły, że droga Sangaré do pierwszej drużyny została praktycznie zablokowana, co otworzyło możliwość wypożyczenia do Valencii.