Odnowienie kontraktu Jesúsa Vázqueza coraz bliżej

• Umowa nie jest zamknięta, ale obie strony są zgodne co do podpisania nowego kontraktu.
• Baraja wyraził zgodę, co jest ważnym warunkiem dla zawodnika, a wynagrodzenie nie będzie problemem.

Spośród wszystkich frontów, które Valencia CF ma otwarte na rynku transferowym, tym, który wciąż wymaga pracy, jest odnowienie kontraktów. Tak jest w przypadku Jesúsa Vázqueza, który wciąż prowadzi rozmowy z klubem w sprawie przedłużenia kontraktu i dalszego noszenia koszulki z nietoperzem. Na dzień dzisiejszy porozumienie pomiędzy obiema stronami nie jest w stu procentach zamknięte, aczkolwiek przebiega pomyślnie i wszystko wskazuje na to, że do podpisania kontraktu dojdzie raczej prędzej niż później.

Jesús Vázquez spełnia wszystkie warunki, aby pozostać członkiem drużyny. Przede wszystkim zawodnik chce pozostać w klubie, w którym dorastał i kształtował się pod względem sportowym. Z drugiej strony, Rubén Baraja, który również nie podpisał jeszcze przedłużenia kontraktu, wyraził zgodę na przeprowadzkę. El Pipo wierzy, że Jesús Vázquez będzie czynił dalsze postępy i stanie się idealnym uzupełnieniem José Luisa Gayà na lewej flance Valencii CF. Zgoda trenera była bardzo ważna dla rodzimego zawodnika, aby poczuł się ważny w drużynie.

Zarząd klubu, z Miguelem Ángelem Coroną na czele, uważa, że przedłużenie kontraktu z Jesúsem to najmądrzejsza decyzja. Głównie ze względu na margines poprawy, który wciąż istnieje dla tak młodego zawodnika, który dodatkowo zna klub, trenera i system. A z drugiej strony, ponieważ klub zdaje sobie sprawę, że możliwości ekonomiczne i obecny rynek nie zachęcają do myślenia o lepszych opcjach poza Valencią.

Od strony ekonomicznej, pensja nie będzie problemem w negocjacjach. Klub rozumie sytuację zawodnika i żadna ze stron nie straci na nowym kontrakcie.

Miejsce na progres

Sezon 2023/24 nie był łatwy dla Jesusa Vázqueza. Rozpoczął sezon jako alternatywa numer jeden dla Gayi, ale problem neuromotoryczny, którego doznał, odstawił go na kilka miesięcy. Po powrocie do zdrowia miał trudności z powrotem do rytmu rywalizacji, ale kontuzja kapitana otworzyła mu drzwi do jedenastki i w rzeczywistości rozegrał ostatnią część sezonu na dobrym poziomie. Baraja ma nadzieję, że po przezwyciężeniu problemów fizycznych i zakończeniu sezonu przygotowawczego na dobrym poziomie fizycznym, Jesús rozpocznie przyszły sezon na sto procent.