Operacje na ostatnią chwilę: Mamardashvili, Cenk i Castillejo

  • Valencia, pomimo 2 miesięcy na zbudowanie kadry, wkracza w ostatni tydzień rynku transferowego z trzema pilnie oczekującymi ruchami.

Dyrektor korporacyjny i rzecznik prasowy Valencii, Javier Solís, po raz pierwszy w tym sezonie wypowiedział się publicznie przed mediami, w przeddzień meczu w Balaídos, który odbył się w zeszły piątek. Rzecznik, milczący od końca poprzedniego sezonu, udzielił wywiadu stacji DAZN z obowiązku i, między innymi, nie zdradził, czy kadra na sezon 2024/25 jest zamknięta po przybyciu Luisa Riojy. „Musimy być czujni na rynku. Nie mogę powiedzieć, czy mogą nastąpić jakieś przyjścia lub odejścia. Klub ma obowiązek być czujnym i w zależności od tego, co może się wydarzyć, działać„, wyjaśnił.

W tej odpowiedzi Javier Solís nie zmienił rzeczywistości klubu. Intencją, którą wyznaczył sobie dział sportowy przed zamknięciem letniego okna transferowego w najbliższy piątek o północy, jest znalezienie wyjścia dla Cenka Özkacara i Samu Castillejo oraz, z konieczności finansowej, sfinalizowanie umowy z Liverpoolem dotyczącej transferu Giorgiego Mamardashvilego, w której wciąż pozostają do ustalenia klauzule kontraktowe. Wszystko to na ostatnią chwilę, z tradycyjnych już powodów związanych z Meriton Holdings.

Najbardziej zaawansowanym ruchem jest transfer gruzińskiego bramkarza, ale wciąż trwają prace nad szczegółami dotyczącymi formy płatności oraz warunków rocznego wypożyczenia bramkarza na Mestalla. Zapytany w piątek o zakup Gruzina, trener Liverpoolu, Arne Slot, zręcznie unikał odpowiedzi: „Porozumienie z Mamardashvilim? Dopóki umowa nie zostanie podpisana, ode mnie nie dowiecie się nic więcej.” Klub z Mestalla jest przekonany, że umowa zostanie sfinalizowana między poniedziałkiem a środą.

Alisson mówi o Mamardashvilim
W sobotnim wywiadzie dla The Times, bramkarz Liverpoolu Alisson Becker powiedział, że odrzucił ofertę z Arabii Saudyjskiej tego lata i planuje pozostać w Liverpoolu przez kilka sezonów. Alisson ujawnił, że klub poinformował go o zainteresowaniu Giorgim Mamardashvilim i uważa, że „byłby to dobry transfer dla Liverpoolu„. „Kiedy Liverpool mówił mi o Mamardashvilim, zgodziłem się. Jestem bardzo podekscytowany możliwością współpracy z nim.”

Bardziej skomplikowana jest sytuacja z tureckim obrońcą. Valencia od początku przygotowań do sezonu próbowała znaleźć dla niego nowy klub. Jego agenci i pośrednicy oferowali go klubom w Turcji oraz w mniejszych ligach, takich jak belgijska. W Hiszpanii klub proponował go Realowi Valladolid, który jednak bardziej zainteresowany był wypożyczeniem Césara Tárregi. W trakcie rozmów w lipcu, które zakończyły się wypożyczeniem Eraya Cömerta do Puceli, Valencia również zaproponowała Cenka temu klubowi. Dział sportowy skupi się w tym tygodniu na znalezieniu wyjścia dla Turka, przy czym preferowane jest pełne transferowanie, choć opcja wypożyczenia również jest brana pod uwagę i nie jest wykluczona. Lewonożny obrońca wie, że jest czwartym w rotacji środkowych obrońców po powrocie Césara Tárregi z wypożyczenia. Dodatkowo na niekorzyść Cenka wpływa również fakt iż tego lata Iker Córdoba zyskał uznanie sztabu trenerskiego, a Baraja poinformował również, że nie bierze pod uwagę tureckiego piłkarza w rotacji i wręcz zażądał sprowadzenia bardziej doświadczonego zastępcy.

Na liście kandydatów, którą zarząd sportowy ma na uwadze, znajduje się paragwajski obrońca Spartaka Moskwa, 24-letni Alexis Duarte. Kilka klubów pytało o Duarte tego lata, ale jak dowiedzieli się dziennikarze Plaza Deportiva, odpowiedź pośrednika, który ma sfinalizować transfer, była taka, że priorytetem zawodnika jest Valencia CF.

Jednak zanim Duarte lub inna tańsza opcja może przyjść, Cenk musi najpierw opuścić klub. Na dziś nie ma jeszcze kupca. A rynek transferowy zamyka się w piątek.

Sytuacja Samu Castillejo
Samu Castillejo stwarza najwięcej problemów. Rubén Baraja nie chce go w drużynie, choć aby uniknąć ewentualnego pozwu, klub przywrócił go do treningów po przedłużeniu mu wakacji. Trener był stanowczy wobec zawodnika. „On już wie, jaka jest jego sytuacja i co myślę o jego przyszłości. Wie, co go czeka. Wie, że musi szukać wyjścia, jasno mu to powiedziano. Plan jest taki, że ma odejść i znaleźć miejsce gdzie indziej„, powiedział Baraja dwa tygodnie temu. Jego numer na koszulce, 22, jest już własnością Luisa Riojy.

Valencia w najgorszym scenariuszu będzie zmuszona do rozwiązania kontraktu, ponieważ nie znalazła klubu, który zadowoliłby andaluzyjskiego skrzydłowego. Każdy dzień do piątku działa na korzyść zawodnika, ponieważ nawet jeśli rozwiąże on kontrakt ostatniego dnia okienka transferowego, jako wolny agent będzie mógł podpisać kontrakt z dowolnym klubem po jego zamknięciu.