Priorytet Valencii: dopiąć przedłużenie kontraktu Diego Lópeza

  • Valencia CF chce jak najszybciej sfinalizować nową umowę z Diego Lópezem, odrzucając milionowe oferty z Premier League i Serie A.

Podczas gdy klub wciąż czeka na odpowiedź Realu Sociedad w sprawie wypożyczenia Umara Sadiqa, tydzień w Valencii rozpoczął się od innego, kluczowego tematu: renegocjacji kontraktu Diego Lópeza. W poniedziałek klub i agent zawodnika wznowili rozmowy, aby w pełni zamknąć sprawę i ogłosić oficjalnie przedłużenie kontraktu. Władze Mestalla nie chcą zwlekać, zwłaszcza że 23-latek wzbudził poważne zainteresowanie klubów z Anglii i Włoch.

Bologna, świeżo zakwalifikowana do Ligi Europy, była gotowa zapłacić za Diego ponad 12 milionów euro, aby zastąpić sprzedanego za 40 mln Dana Ndoye. Mimo atrakcyjnej oferty, zawodnik z Asturii od samego początku jasno wyrażał chęć pozostania w Valencii.

Umowa do 2029 roku coraz bliżej

Priorytetem klubu jest dopięcie kontraktu zawodnika z numerem „16” – strzelca gola w meczu z Realem Sociedad. Negocjacje przebiegają w pozytywnej atmosferze i obie strony są blisko finalnego porozumienia. Plan zakłada, że nowa umowa zwiąże Diego Lópeza z klubem co najmniej do czerwca 2029 roku, z możliwością wydłużenia o kolejny sezon.

Zawodnik już teraz zaliczył 15 ligowych goli w wieku 23 lat, co stawia go w gronie najbardziej bramkostrzelnych młodych piłkarzy Valencii ostatnich lat, obok takich nazwisk jak Juan Mata, Paco Alcácer czy Santi Mina.

Wierność Diego kluczowa dla Valencii

Rozmowy mogły zakończyć się już tydzień temu, podczas Trofeu Taronja, jednak wówczas nie udało się porozumieć w sprawach finansowych. Oficjalnie ogłoszono jedynie przedłużenia kontraktów Javiego Guerry i Césara Tárregi. Teraz Valencia jest gotowa poprawić warunki i nagrodzić Diego statusem gracza ze „średnio-wyższej półki” płacowej w zespole.

Najważniejszym czynnikiem w całym procesie okazała się jednak wola samego piłkarza, który odrzucał zewnętrzne oferty, zawsze stawiając Valencię na pierwszym miejscu. Dzięki temu trener Carlos Corberán będzie mógł dalej korzystać z jego wszechstronności — niezależnie od tego, czy wystawi go na skrzydle, czy za napastnikiem.

W klubie panuje przekonanie, że jeszcze przed zamknięciem okna transferowego Diego López będzie miał już oficjalnie „zablokowaną” przyszłość na Mestalla.