Prokuratura w Portugalii przygląda się transakcjom Valencii

  • Portugalska prokuratura ogłosiła, że zbada transfery Rodrigo Moreno i André Gomesa — obu należących do głównego akcjonariusza Valencia CF, Petera Lima — z klubu z Lizbony do walencjańskiej drużyny.

W październiku ubiegłego roku portugalska prokuratura oskarżyła Benficę oraz jej byłego prezesa, Luísa Filipe Vieirę, o kilka przestępstw związanych z korupcją czynną i bierną „w związku z zachowaniami niesportowymi”, a także o przestępstwa dotyczące oszustw podatkowych w latach 2016–2019. Prokuratura zaznacza, że opracowano plan pozwalający na przepływ funduszy lub „innych dóbr o wartości sportowej” za pośrednictwem „fikcyjnych operacji”, które wprost dotykają Valencii CF od czasu pojawienia się Petera Lima.

W związku z tym były wiceprezes Valencia CF, a obecnie rzecznik platformy Marea Valencianista, Miguel Zorío, złożył w portugalskiej prokuraturze zawiadomienie, w którym wskazał na rzekome nielegalne operacje związane z kupnem i sprzedażą piłkarzy pomiędzy obiema drużynami — od czasów prezesury Amadeo Salvo w klubie z Walencji aż po dzień dzisiejszy. Zawiadomienie to, jak wynika z dokumentu, do którego dotarł portal elDiario.es, jest obecnie przedmiotem oficjalnego śledztwa.

W skardze zarzuca się popełnienie przestępstw „niewłaściwego zarządzania, a także przywłaszczenia mienia, korupcji w obrocie gospodarczym oraz innych przestępstw określanych jako przestępstwa spółek, prania pieniędzy i przestępstw przeciwko skarbowi publicznemu”.

W piśmie skierowanym do portugalskiej prokuratury zwraca się uwagę, że „zakup akcji Valencia CF i przejęcie kontroli nad klubem” przez Petera Lima za pośrednictwem jego spółki Meriton Holdings sfinalizowano 1 grudnia 2014 roku: „Lim, wykorzystując swoją spółkę Meriton Capital Limited, nabył prawa ekonomiczne do dwóch piłkarzy Benfiki SAD z Portugalii, co spółka ta sama zgłosiła portugalskiemu organowi nadzoru giełdowego 31 stycznia 2014 roku”.

Następnie w zawiadomieniu podkreśla się, że zgodnie z dokumentacją finansową Benfiki, transfer Rodrigo Moreno (zakupionego za 6 mln euro z Realu Madryt) „został sprzedany do Meriton Capital LTD za 30 mln euro, przy czym w księgach klub zadeklarował wpływy na poziomie 12 642 000 euro, a także płatności na rzecz osób trzecich, koszty pośrednictwa oraz koszty aktualizacji finansowej i dyskonta w kwocie 17 358 000 euro. W przypadku André Gomesa te dodatkowe koszty wynoszą 5 683 000 euro za te same kategorie wydatków”.

Konsekwencją „rażącej dysproporcji” i ogromnych środków trafiających do pośredników i osób trzecich jest to, że jeśli Valencia CF SAD nabywa w czerwcu 2015 roku tych samych dwóch zawodników z Benfiki SAD za tę samą kwotę (30 mln euro i 15 mln euro), „to w praktyce pokrywa koszty prowizji dla agentów zewnętrznych i zawyżone koszty, które Benfica określiła jako prawa osób trzecich”.

Enzo i Cancelo również pod lupą
W piśmie kwestionowane są również operacje związane z Enzo Pérezem i João Cancelo: „Z tego samego klubu (Benfiki) i z tych samych sprawozdań finansowych za 2014 rok wyciągamy informacje, z których wynika, że w tamtym okresie Valencia CF nabyła prawa do piłkarzy Enzo Péreza i João Cancelo, płacąc za pierwszego 25 000 000 euro, a za drugiego 15 000 000 euro”.

W skardze zaznacza się, że „z przedstawionej i udokumentowanej operacji inżynierii finansowej wynika obejście praw akcjonariuszy SAD przez zakup (w celu finansowania) po zawyżonych cenach poza realiami rynkowymi tego, co faktycznie należy do większościowego udziałowca. Transfer, który oprócz tego, że jest szkodliwy dla Valencia CF SAD jako spółki handlowej, godzi w interes publiczny, szczególnie gdy istnieją przypuszczenia o próbie unikania zobowiązań podatkowych dotyczących pożyczkodawcy, pożyczkobiorców, kupujących, sprzedających, pośredników, osób trzecich, a nawet piłkarzy (jeśli w cenie całościowej transakcji pokryto prowizję dla pośredników z pieniędzy Walencji). Ponadto, ze względu na przedstawione wysokie kwoty, sytuacja może zdecydowanie wykraczać poza naruszenia administracyjne i wkraczać w obszar przestępstw podatkowych”.

Zastanawiające jest to, że zwykła prowizja agenta wynosi zazwyczaj 10% wartości transferu, natomiast w tych wskazanych przypadkach sięga ona ponad 50%. Taka różnica musi budzić natychmiastowe podejrzenie o nieprawidłowości w sferze gospodarczej i podatkowej” — dodają autorzy zawiadomienia. Na koniec podkreśla się również, że „w 2014 roku, gdy prezesem Valencia CF był Amadeo Salvo i gdy jedynym realnym kandydatem na zakup klubu był Peter Lim, Valencia CF oddała Benfice brazylijskiego reprezentanta Jonasa za darmo, a dodatkowo wypłacono agentowi zawodnika 1,3 mln euro prowizji. Benfica wyceniła w swoich księgach nowego gracza z Brazylii na 20 mln euro”.

0 0 głosy
Article Rating
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Cichyjoe
Cichyjoe
2 miesięcy temu

Ręka rękę myje. Mendes nieźle się obłowił, a może też Amadeo Salvo hmm. Toż to pralnia pieniędzy.

Lolo
Lolo
2 miesięcy temu

Mendes wydoił Valencię jak tylko się dało. Idiotyczne transfery pokroju Negredo z obowiązkiem wykupu itp. sprawy.