Real Madryt ponownie rozważa sprowadzenie Mosquery

  • Rosnąca liczba kontuzji w zespole Ancelottiego zmusza Florentino Péreza do pilnego wzmocnienia obrony zarówno w styczniowym, jak i letnim oknie transferowym.

Real Madryt boryka się w tym sezonie z poważną liczbą kontuzji. Słabe planowanie kadry jest aż nazbyt widoczne – w klubie zdawano sobie sprawę, że krótsza kadra, której celem miała być walka o wszystkie trofea, nie daje wystarczających szans na sukces, o ile nie zdarzy się cud. Oprócz słabego początku sezonu i niewystarczającej skuteczności Mbappé, największej gwiazdy zespołu, a także braku wystarczających minut dla Endricka, Real Madryt nie zdecydował się na zastąpienie kluczowych graczy, takich jak Nacho i Kroos (odejście Joselu jednak zostało uwzględnione).

Wszechstronny obrońca Nacho przeniósł się do ligi saudyjskiej, a niemiecki rozgrywający Toni Kroos zakończył karierę w wieku 34 lat. Ancelotti ma w każdej pozycji zawodników wysokiej klasy, lecz kontuzje i zawieszenia stanowią ryzyko, które najwyraźniej nie zostało w pełni uwzględnione przez Florentino i jego dział sportowy. Absencję Courtois dobrze uzupełnia Lunin, który w poprzednim sezonie prezentował solidną formę, ale poważne kontuzje takich zawodników jak Carvajal czy Militao znacznie osłabiły linię defensywną. Dodatkowo Alaba jest wykluczony z gry na dłuższy czas, a Lucas Vázquez również nabawił się kontuzji. Kryzys w obronie się pogłębia, zwłaszcza po ostatniej kontuzji Tchouaméniego, wszechstronnego pomocnika, który był już używany jako awaryjny obrońca. Jakby tego było mało, także Rodrygo zmaga się z problemami zdrowotnymi.

Lista obrońców na celowniku Realu Madryt

Real Madryt stoi przed wieloma wyzwaniami, które będzie musiał rozwiązać w zimowym oknie transferowym – na początku nie planowano aktywności na tym rynku, ale sytuacja wymaga natychmiastowych działań, by nie spisać sezonu na straty. Priorytetem było zakontraktowanie latem Alphonso Daviesa (lewego skrzydłowego), jednak obecne problemy dotyczą także pozostałych pozycji w obronie, gdzie pilnie potrzebni są środkowy obrońca i prawy obrońca. W tej sytuacji pojawia się kilka różnych nazwisk. Sergio Ramos to opcja preferowana przez kibiców, lecz Florentino ma co do niej wątpliwości, zwłaszcza że zawodnik nie grał od kilku miesięcy. W kontekście transferów przewijają się również takie nazwiska jak Hummels, Laporte, Otamendi czy Lukeba, choć ten ostatni może okazać się zbyt kosztowny. Wśród kandydatów na wzmocnienie znalazł się również Cristhian Mosquera.

Cristhian Mosquera – cel Królewskich

Środkowy obrońca Valencii CF, Cristhian Mosquera, był jednym z najciekawszych odkryć w defensywie europejskiej w poprzednim sezonie. Powszechna wśród zarządu klubu z Mestalla skłonność do sprzedaży graczy może sprzyjać zawarciu porozumienia. Mosquera ma kontrakt ważny do 2026 roku oraz klauzulę wykupu w wysokości od 80 do 100 milionów euro, jednak jego 20 lat i rosnąca wartość rynkowa, wynosząca obecnie około 30 milionów euro, przyciągają uwagę licznych klubów.

Warto wspomnieć, że Cristhian Mosquera jest stałym zawodnikiem reprezentacji U-21, zdobywcą złotego medalu olimpijskiego, a na swoim koncie ma już 60 oficjalnych występów w pierwszym zespole prowadzonym przez Baraję. Ponadto w razie potrzeby może grać na pozycji prawego obrońcy co dla Królewskich może być dodatkowym atutem.

0 0 głosy
Article Rating
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
Staste
Staste
1 rok temu

Ręce precz od Mosquery!