Sadiq i Diego López nominowani do nagrody MVP
- Bramki obu napastników przyniosły drużynie sześć punktów w ostatnich sześciu tygodniach. Głównym rywalem Nigeryjczyka jest Mbappé, natomiast Asturyjczyk rywalizuje w kategorii do lat 23.
Valencia CF w ostatnim półtora miesiąca ponownie zaistniała w La Lidze. W lutym Carlos Corberán znalazł się wśród nominowanych do nagrody dla najlepszego trenera miesiąca – ostatecznie zwyciężył Niemiec z Barcelony, Hansi Flick. Teraz natomiast indywidualne wyróżnienia mogą trafić do Umara Sadiqa i Diego Lópeza. La Liga ogłosiła wczoraj listę kandydatów do tytułu najlepszego piłkarza marca, wśród których znalazł się wypożyczony z Realu Sociedad nigeryjski napastnik, a także nominacje do nagrody MVP do lat 23, gdzie figuruje „Guajín”.
Sadiq rywalizuje w głosowaniu z Kylianem Mbappé (Real Madryt), Isco Alarcónem (Betis), Marcosem Alonso (Celta) i Pedro Díazem (Rayo Vallecano), natomiast Diego López konkuruje z Pedrim (Barcelona), Giuliano Simeone (Atlético), Jesúsem Rodríguezem (Betis) i Nico Williamsem (Athletic).
Zarówno Sadiq, jak i Diego López stali się kluczowymi zawodnikami w odrodzeniu Valencii po upokarzającej porażce 1:7 na Montjuïc. Od tego momentu ekipa „Blanquinegros” zdobyła sześć punktów względem rywali w walce o utrzymanie i w ostatnich siedmiu kolejkach była piątą najlepszą drużyną ligi, na równi z Athletic Club Ernesto Valverde. W tym czasie Valencia zdobyła 12 punktów – o jeden więcej niż dwie czołowe ekipy, Atlético Madryt i Real Madryt (po 11 punktów) – ustępując jedynie Barcelonie, Betisowi, Celcie i Getafe.
W ciągu tych sześciu tygodni gole Umara Sadiqa i Diego Lópeza zapewniły Valencii sześć punktów. A to bez uwzględniania asysty skrzydłowego przy bramce Mouctara Diakhaby’ego, która przypieczętowała zwycięstwo 2:0 nad Leganés na Mestalla 9 lutego. W poprzedniej kolejce gole Luisa Riojy i Javiego Guerry zapoczątkowały reakcję w meczu z Celtą (2:1). Niemniej to właśnie López i Sadiq swoją skutecznością napędzili zespół do dalszej walki – zwłaszcza w marcu. W rzeczywistości wszystkie gole Valencii w ostatnich pięciu ligowych spotkaniach padły za sprawą jednego z nich.
Reprezentant Nigerii uratował punkt głową w derbach na Estadio de la Cerámica przeciwko Villarreal (1:1). Następnie przyszło załamanie formy w meczu z Atlético Madryt, które rozbiło Valencię 3:0 na Mestalla. Jednak nadszedł marzec i Diego López dołączył do ofensywy, dodając nową jakość do ataku Nietoperzy. Wspólnie z Sadiqiem zdołali zniwelować błędy defensywy na El Sadar. W pierwszej połowie, w której Valencia zaprezentowała się bardzo dobrze w ofensywie, reprezentant Hiszpanii U-21 otworzył wynik po podaniu Riojy, a później Sadiq ponownie dał przewagę Valencii po kontrze, w której asystował mu Guerra (1:2). Aimar Oroz, po raz drugi, i Budimir odwrócili losy spotkania, ale były napastnik Real Sociedad ustalił wynik na 3:3 pięknym trafieniem piętą.
W kolejnej kolejce Diego López otworzył wynik, wykorzystując błąd defensywy Valladolid, a Sadiq przypieczętował zwycięstwo, naprawiając pomyłkę Mamardashviliego przy rozegraniu piłki. W sobotnim starciu z Gironą 22-letni Asturyjczyk skutecznie wykończył kontratak po podaniu z prawej strony od Foulquiera, lecz Stuani wyrównał, niwecząc pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Valencii, które wydawało się już na wyciągnięcie ręki.
W marcu, miesiącu, za który zostali nominowani, żaden z pozostałych kandydatów do nagrody MVP nie miał lepszego dorobku bramkowego od Sadiqa i Lópeza – obaj zdobyli po trzy gole w trzech rozegranych kolejkach. Tylko Mbappé może się z nimi równać, strzelając dwukrotnie Rayo i Villarrealowi. Pedro Díaz zdobył jednego gola, natomiast Isco, wyróżniający się świetną grą i asystami, oraz Marcos Alonso trafili po dwa razy, obaj z rzutów karnych. W kategorii zawodników U-23 jedynie Nico Williams zdobył bramkę w marcu, podczas gdy Pedri zachwycał swoją grą.
Sadiq nominowany do nagrody za najpiękniejszego gola
Oprócz nominacji do tytułu MVP marca, Umar Sadiq znalazł się wśród kandydatów do nagrody za najpiękniejszego gola dzięki swojemu trafieniu na 3:3 w Pampelunie. W końcówce meczu Sergio Canós dośrodkował w pole karne, a Nigeryjczyk, stojąc tyłem do bramki, piętą lewej nogi posłał piłkę do siatki Sergio Herrery. Było to zagranie nieprzewidywalne i zarazem przepiękne. Wśród pozostałych nominowanych znaleźli się Diego García (Leganés) za przewrotkę przeciwko Getafe oraz Ratiu (Rayo) za efektowny strzał w okienko przeciwko Sevilli.
Sadiq stanowi to, czego potrzebowała Valencia. Wnosi ożywienie i nieprzewidywalność w ataku, mało tego instruuje kolegów i poucza ich, jak mają zagrywać. A oprócz tego jest skuteczny. Pozostaje mi tylko życzyć mu utrzymania tej formy. Szacunek także dla Diego, który odżył na skrzydle.