Samuel Lino ponownie w Valencii?

  • Silna konkurencja popycha Brazylijczyka w kierunku zmiany barw klubowych
  • Valencianistas stoją jednak przed skomplikowaną operacją, by sprowadzić zawodnika

Okno transferowe w wykonaniu Valencii CF to morze wątpliwości. Pomimo licznych plotek związanych z nowymi piłkarzami nie widać na horyzoncie transferów na Mestalla. Drużyna Rubéna Barajy, stojąca w obliczu zachęcającego, ale i kłopotliwego sezonu, potrzebuje wzmocnień, aby podnieść poziom składu, który w poprzednim sezonie znajdował się na dnie. Po słabym roku, w którym Baraja odegrał rolę świętego i odwrócił nieszczęśliwy bieg wydarzeń, Valencia CF stoi w obliczu trudnego letniego okienka, potrzebując świeżego powietrza.

Po podpisaniu kontraktów z Cenkiem Özkacarem i Pepelu Nietoperze pracują nad pozbyciem się balastu ze swojego statku, ale nie mogą oni zaniedbywać wzmocnień do drużyny. Pomimo zwycięstw w meczach towarzyskich z Nottingham Forest i Spartakiem Trnava, oba spotkania pokazały, że drużyna jest bardziej niż ograniczona i niedokończona praktycznie we wszystkich obszarach boiska. Aby uniknąć kolejnego słabego sezonu w wykonaniu Los Che jednym z głównych obszarów, które należy wzmocnić jest atak.

Valencia CF grała w ostatnich dwóch meczach bez naturalnych skrzydłowych, a wraz z możliwym odejściem Frana Péreza w poszukiwaniu większej ilości minut na boisku i zbliżającym się odejściem Samu Castillejo po tym, jak został on skreślony przez Baraję, sekretariat techniczny VCF musi znaleźć rozwiązania. I to pilnie, gdyż liga zaczyna się za niespełna trzy tygodnie. Dlatego też, biorąc pod uwagę delikatny kontekst sportowy i ekonomiczny, przez który przechodzi klub oraz ograniczone pole manewru, Samuel Lino jest opcją, która pasuje do parametrów klubu i już nawiązano kontakty z Atletico Madryt, aby spróbować sprowadzić Brazylijczyka z powrotem na wypożyczenie.

Sytuacja Lino w Atletico

Brazylijczyk ma przed sobą drugi okres przygotowawczy z Diego Pablo Simeone. Piłkarz znajduje się w skomplikowanym scenariuszu, ponieważ rywalizacja z Carrasco i Javim Galánem komplikuje jego ciągłość w drużynie colchonero, a były zawodnik Gil Vicente jest jednym z nazwisk, które są typowane do opuszczenia drużyny z Madrytu. Biorąc pod uwagę sytuację kadrową, biało-czerwoni rozważają sprzedaż Samu Lino, który przybył za sześć milionów euro zeszłego lata.

Idealnym oferentem dla Atletico byłaby Premier League, która bacznie obserwuje zawodnika, ale jeśli Hiszpanie nie uzyskają dobrej oferty za jego transfer, wypożyczenie skrzydłowego jest na stole od jakiegoś czasu. Teraz to Valencia będzie musiała określić swoją mapę drogową i podjąć działania w celu wzmocnienia ataku takim piłkarzem jak Lino, który jednak na chwilę obecną nie myśli o odejściu na wypożyczenie, ponieważ chce odnieść sukces na Metropolitano.