Szefowie Valencii spotkali się w Paternie, aby omówić koniec okienka transferowego

  • W klubie wyczuwalna jest panika ze względu na nieoczekiwaną decyzję Sevilli w sprawie Rafy Mira.
  • Trwają nerwowe poszukiwania alternatywnego zawodnika.

Jak donosi Deportes Cope Valencia, na niespełna trzy dni przed końcem letniego okienka transferowego, czołowi działacze Valencii spotykają się w obiektach Paterny. Kierownictwo Meriton stara się znaleźć rozwiązania na ostatni odcinek okienka transferowego i podpisać przynajmniej jednego napastnika, aby spełnić priorytet trenera Rubéna Barajy.

Prezydent Layhoon Chan, dyrektor korporacyjny Javier Solís, dyrektor sportowy Miguel Ángel Corona i sekretarz techniczny Carmelo Del Pozo odbywają nadzwyczajne spotkanie w celu ustalenia strategii, którą należy zastosować przed zamknięciem okienka transferowego. Szukają konsensusu z Singapurem, aby pozyskać napastnika, którego tak pilnie potrzebuje Baraja.

Odmowa wypożyczenia Rafy Mira przez Sevillę rozpaliła trenera i pozbawiła argumentów zarząd sportowy, który był przekonany o sfinalizowaniu wypożyczenia napastnika z Murcji w ubiegły piątek, aby mógł on zagrać nawet w niedzielnym meczu z Osasuną.

Odmowa klubu z Andaluzji zapaliła czerwone światło wśród pracowników Lima w Walencji, którzy w niedzielę w loży byli rozczarowani i pozbawieni solidnych argumentów, by przekonać Baraję do zachowania spokoju w obliczu rychłego zamknięcia rynku.

Klub wpadł w panikę, gdy mijały godziny poniedziałku i wtorku, a oni nie mogli znaleźć zastępstwa dla Miry. Przypieczętowali transakcje Marcosa André i Selima Amallaha, ale nie udało im się pozyskać żadnego napastnika. Nie mając więcej środków niż te, które Lim zezwolił zainwestować w umowę wypożyczenia Mira, czyli około pięciu milionów euro, klub desperacko pracuje pod presją czasu i ma do czynienia z wieloma nieprzekonującymi ofertami z rynku transferowego. Przed wykorzystaniem tych milionów muszą również uzyskać zgodę z Singapuru.

Jedno z ostatnich zapytań dotyczyło Alfredo Morelosa, kolumbijskiego napastnika występującego niegdyś w Glasgow Rangers, który pozostawał bez klubu, a finansowo pasował do parametrów poszukiwanych przez Valencię. Zapytanie pojawiło się jednak zbyt późno, ponieważ napastnik, wolny od końca ubiegłego sezonu na Ibrox Park, zobowiązał się do gry dla Fenerbahçe, z którym obecnie finalizuje swój podpis.

Innym piłkarzem, który jest w kręgu zainteresowań hiszpańskiego klubu to duński zawodnik Espanyolu. Zarząd Valencii CF jest jednak zależny od spadkowicza w sprawie Martina Braithwaite’a, za którego wciąż żądają siedmiu milionów euro. Valencia nie może sobie pozwolić na zapłacenie takiej kwoty, ale też nie zainwestowałaby jej w 32-letniego napastnika. Innym obiektem zainteresowania jest Getafe FC, gdzie odejść może Borja Mayoral lub Choco Lozano. Ten pierwszy jest drogi dla drużyny z Mestalla, a drugi, który przybył za darmo do stolicy Hiszpanii, nie liczy się dla Bordalása.

Natomiast wczoraj z Niemiec napłynęły informacje, że Kolumbijczyk, Rafael Santos Borré, miałby opuścić Eintracht Frankfurt na rzecz Mestalla w zamian za siedem milionów euro, ale w takim przypadku Valencia mogłaby zgodzić się jedynie na opłacenie wypożyczenia, a nie jest jasne, czy Niemcy sprzedaliby Borré, gdy Kolo Muani z chęcią odszedłby do PSG. Francuski zawodnik wyraźnie zaznacza chęć swojej przeprowadzki do mistrza Francji.

Dodatkowo wiedząc o palących problemach Valencii, każdy klub, do którego Los Ches złożą ofertę będzie chciał wyciągnąć jak najwięcej dla siebie. Nietoperze stoją przed trudnym zadaniem, ponieważ mają niewielkie pole manewru, aby odpowiednio zareagować na rynku transferowym i znaleźć zastępstwo dla Rafy Mira. Jest tylko kilka opcji jak sprowadzenie taniego napastnika lub autoryzowanie przez Petera Lima większych wydatków dla lepszego snajpera. Ze względu na wszystkie okoliczności jest to trudno sytuacja, gdzie nie pozostało zbyt dużo czasu na podpisanie kontraktu. Tym bardziej jest to niezrozumiała okoliczność, ponieważ zarząd o potrzebie napastnika wiedział od początku okienka transferowego. Teraz pozostał wyścig z czasem.

0 0 głosy
Article Rating
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
EverBanega87
EverBanega87
10 miesięcy temu

Isco był wolny, może Alcacer chce wrócić? 🤭
Abel Ruiz z Braga, Toni Martinez Porto, Fran Navarro z Setubal teraz Porto, czy Mir tylko wcześniej wystarczyło zainwestować limie, lamo. Są napastnicy z rodowodem Valencia CF.

EverBanega87
EverBanega87
Odpowiedz do  Darthmagik
10 miesięcy temu

Dokładnie. Wspominałeś, że były ograniczenia. Jednak plan był jasny, pozbywamy się części kadry , robimy miejsce na nowe twarze. Baraja na 1 miejscu postawił na napastnika. Sytuacja była prosta. A teraz panika i szukanie na siłę wybawienia. Profesjonalne podejście to raczej nie jest 😉

EverBanega87
EverBanega87
Odpowiedz do  Darthmagik
10 miesięcy temu

Obyśmy się jutro pozytywnie zaskoczyli 😁