Trofeu Taronja jako nowy początek

• Valencia CF musi zapomnieć o sezonie 2024/25, w którym widmo spadku towarzyszyło drużynie przez długie miesiące, i wejść w nowy rok rozgrywek z mniejszą ilością zmartwień.
• Prezentacja zespołu odbędzie się z pięcioma nowymi nabytkami, po tym jak oficjalnie ogłoszono transfer Filipa Ugrinicia.

Pierwszy dzień nowego sezonu zawsze jest istotny. Nie wiąże się z żadnym egzaminem, ale pozwala złapać potrzebne przed startem rozgrywek pozytywne odczucia. W piłce ten pierwszy kontakt z kibicami ma kluczowe znaczenie – to moment, by zamienić wątpliwości w uśmiechy, a obawy w spokój. Właśnie w takim momencie znajduje się dziś szatnia Valencii CF i trener Carlos Corberán. Ostatnie transfery częściowo rozwiały lęki, jednak pierwsze zwycięstwo wciąż się wymyka – a lepszej okazji na jego odniesienie niż starcie z Torino trudno sobie wyobrazić.

Mestalla od lat czeka na chwilę wytchnienia. Kibice potrzebują wreszcie spokoju, a przyjście Ugrinicia, Santamaríi i innych wzmocnień pozwoliło części z nich (choć nie wszystkim) patrzeć na resztę okna transferowego z większym optymizmem. Wciąż jednak brakuje napastnika, skrzydłowego i kilku innych ogniw. Na razie jednak – po długim lecie – oczy zwrócą się na murawę i na te 90 minut krzyków, emocji i radości.

Valencia CF rozpoczyna sezon 2025/26 Trofeum Taronja z Torino jako rywalem, a włoska drużyna także ma za sobą pełną znaków zapytania przedsezonową kampanię.

Specjalny moment dla Corberána

Przed meczem klub odda hołd Corberánowi za jego ogromny wkład w rok 2025. To jego pierwszy Trofeu Taronja jako szkoleniowca Valencii. Hiszpan przejął zespół w strefie spadkowej i nie tylko go uratował, ale także nadał mu tożsamość, zbliżył do europejskich pucharów i aktywnie uczestniczył w kształtowaniu składu. Jego sukces będzie sukcesem wszystkich valencianistas, którzy liczą, że ten sezon będzie zupełnie inny od poprzedniego.

Trofeu Taronja 2025 ma symbolizować przewrócenie kartki i pożegnanie koszmaru sezonu 24/25 – roku pełnego cierpienia, gdy groźba spadku do Segunda División wisiała nad klubem przez wiele kolejek. Teraz bramki bronić będzie już nie Mamardashvili, lecz Julen Agirrezabala, który ma stać się filarem defensywy. Obok niego zobaczymy nowych stoperów, m.in. Copete, a w ofensywie Raba – jeden z najjaśniejszych punktów letnich przygotowań – ma wnieść świeżość i energię.

Plan wydarzeń na Trofeu Taronja

Po przybyciu drużyny o godzinie 19:30, kibice będą mogli uczestniczyć w wyjątkowej oprawie na stadionie Mestalla. Piłkarze wyjdą na murawę do tradycyjnej prezentacji, z efektami wizualnymi. Choć w ostatnich latach zespół wychodził na boisko wspólnie, dawniej ceremoniał ten miał bardziej uroczysty charakter, z indywidualnym wywoływaniem zawodników.

Jednym z najbardziej wzruszających momentów będzie rozłożenie wielkiej płachty z wizerunkiem Antonio Puchadesa przez młodzież z Akademii VCF, tuż przed odegraniem Hymnu Wspólnoty Walenckiej przez ponad 200 muzyków orkiestr dętych poszkodowanych przez DANA, wspieranych przez tenora – tworząc chwilę głębokiego, zbiorowego wzruszenia.

Bezpośrednio przed meczem odbędzie się minuta ciszy ku pamięci Juliána Carabantesa, którego dwie pasje – Fallas i Valencia CF – połączą się w symbolicznym geście. W przerwie natomiast stadion odda hołd drużynie VCF Inclusivo – mistrzom „Genuine Cup Houston”, czemu towarzyszyć będą orkiestry biorące udział w wydarzeniu. Całość zakończy się atmosferą pełną emocji, przywiązania i sentymentu, które ponownie połączą kibiców na Mestalla.