Vicent Abril przedłuża kontrakt z Valencią CF

  • Młody bramkarz marzy o debiucie w pierwszej drużynie i zostaje w klubie przynajmniej do 2028 roku, z opcją na kolejny sezon.

Vicent Abril oficjalnie przedłużył kontrakt z Valencią CF. Młody bramkarz, jeden z największych talentów akademii, wydłużył swoją umowę obowiązującą do 2027 roku do 2028 z możliwością przedłużenia o kolejny sezon. Klub tym samym potwierdza swoją wiarę w zawodnika i wzmacnia jego pozycję w strukturach sportowych.

20-latek (rocznik 2005) to jeden z najbardziej obiecujących zawodników Akademii Nietoperzy. Podpisanie nowego kontraktu to kolejny krok w kierunku pierwszego zespołu, a sam zawodnik pozostanie związany z Valencią przez co najmniej trzy kolejne sezony, w których powalczy o miejsce w bramce Mestalla (druga drużyna).

Kolejnym naturalnym etapem będzie umocnienie pozycji numeru jeden w drużynie rezerw, prowadzonej przez Miguela Ángela Angulo, choć zakłada się, że Abril będzie regularnie trenował pod okiem Carlosa Corberána.

Wychowanek Paterny bacznie śledzi sytuację w pierwszym zespole, zwłaszcza niepewną przyszłość Stole Dimitrievskiego. Jeśli Macedończyk opuści klub, może się otworzyć miejsce trzeciego bramkarza, które Abril mógłby zająć w razie potrzeby.

Pierwsze słowa po przedłużeniu kontraktu

W rozmowie z oficjalnymi mediami klubowymi Vicent Abril nie krył radości:

„Jestem bardzo szczęśliwy i wdzięczny, że mogę nadal nosić tę koszulkę. Szczególne podziękowania kieruję do Valencii CF za zaufanie.”

🔹 Postępy i marzenia

„Jestem bardzo zadowolony z tego, w jakim kierunku zmierzam. Trenuję z pierwszym zespołem i chcę kontynuować ten rytm. Wyjazd do Meksyku był niezapomniany – debiut, stadion, kibice, możliwość gry z piłkarzami pierwszej drużyny…”

🔹 Konkurencja w bramce

„W akademii i pierwszym zespole jest ogromna konkurencja, ale to mnie napędza. Wśród seniorów mamy świetnych kolegów, od których można się uczyć – to zawodnicy najwyższego poziomu.”

🔹 Ambicje na nowy sezon

Vicent Abril wierzy w swoje możliwości i z dużą pokorą, ale i ambicją patrzy w przyszłość:

„Musisz pozostać sobą, grać spokojnie i bronić każdą piłkę, którą jesteś w stanie zatrzymać. Chcę cieszyć się tym sezonem, który – mam nadzieję – przyniesie wiele radości, zdrowej rywalizacji (takiej, jaką lubię) i da mi szansę grać jak najwięcej, a przy tym wspierać kolegów i pomagać drużynie.”