Yunus Musah nie trenuje w Szwajcarii z Valencią

  • Zawodnik, znajdujący się na wylocie i mający ofertę z Milanu, ma problemy z kolanem.

Valencia rozpoczęła już swój przedsezonowy obóz treningowy w Szwajcarii (miasteczko Saint Gallen) i uczyniła to pod znaczącą nieobecność. Yunus Musah nie wziął udziału w sesji treningowej wraz z resztą kolegów z drużyny, choć udał się do miasta położonego nieopodal Zurychu.

Nowojorczyk znajduje się na liście piłkarzy, których można spieniężyć, by podreperować budżet tym bardziej że ma on ofertę z Milanu. Jednak według oficjalnych źródeł jego nieobecność jest spowodowana dyskomfortem w lewym kolanie, którego doznał po przedsezonowym debiucie na Słowacji.

W każdym razie Hugo Duro, który również cierpi z powodu dyskomfortu, udał się do obiektów treningowych, w których trenuje drużyna, aby pracować na uboczu. Yunus Musah pozostał w hotelu, choć trzeba powiedzieć, że kontuzja Duro jest mięśniowa (przywodziciele), podczas gdy kolano to nieco poważniejszy uraz.

Nie należy zapominać, że Yunus nie zagrał w pierwszym meczu przedsezonowym, ponieważ w tym czasie zarówno zawodnik, jak i Valencia czekali na lepszą oferty ze strony Milanu, która wtedy wynosiła niecałe 17 mln euro. Przedwczoraj co prawda piłkarz rozegrał spotkanie, ale po wspomnianym dyskomforcie wczoraj już nie trenował.

Valencia nie zejdzie poniżej 20-25 mln euro

Valencia, pomijając dyskomfort, oferty czy kontuzje, pozostaje nieugięta: Yunus Musah odejdzie tylko za ofertę w wysokości od 20 do 25 milionów. Po ostatnim podejściu ze strony Milanu, oba kluby są wciąż dalekie od osiągnięcia porozumienia, dlatego Los Che, jak informują media, nie miała skrupułów, by sprowadzić Yunusa do Szwajcarii, aby ten trenował z resztą zawodników.

Valencia, w przeciwieństwie do Cavaniego czy chociażby Marcosa André, uważa Yunusa za bardzo ważny atut, albo by otrzymać za niego odpowiednio wysoką ofertę, albo by został i udowodnił, że jest wciąż bardzo utalentowanym pomocnikiem, który po prostu nie sprostał wyzwaniu w poprzednim sezonie.