Fran Pérez chce zostać

  • Brak graczy na skrzydłach dał zawodnikowi drugą szansę. I jak na razie wykorzystuje ją w pełni.

Fran Perez to jedno z nazwisk wyróżniających się meczach kontrolnych jak również na treningach przedsezonowych. Skrzydłowy był jedną nogą w Elche dwa tygodnie temu. Scenariusz dla zawodnika uległ drastycznej zmianie. Brak graczy na skrzydłach dał mu drugą szansę. I jak na razie wykorzystuje ją w pełni. Fran usilnie stara się zdobyć zaufanie Rubéna Barajy i wywalczyć sobie miejsce w pierwszej drużynie.

Zawodnik dobrze trenuje i dobrze zaprezentował się w dwóch pierwszych meczach. Pierwotną decyzją klubu było puszczenie zawodnika na wypożyczenie do Elche. Wszystko było praktycznie dograne, ale brak wzmocnień, dobra postawa na treningach i poparcie trenera sprawiły, że młody Hiszpan obecnie jest przymierzany do gry w pierwszym zespole.

Gdyby mecz z Sevillą odbył się jutro, rzeczywistość jest taka, że Fran byłby kandydatem numer jeden do wyjściowej jedenastki. Przede wszystkim klub jest zadowolony z osobowości i wytrzymałości psychicznej chłopca. Fran potrafił dostosować się do trudnej, zmieniającej się sytuacji i obecnie walczy o miejsce w Valencii.