Mamardashvili widzi siebie w Valencii

  • Bayern Monachium sięgnie po niego tylko wtedy, gdy Neuer wyzdrowieje po kontuzji
  • Myślę, że będę kontynuował grę dla Valencii„, powiedział bramkarz po przybyciu do Walencji.

Sprzedaż Mamardashviliego była bardzo realna już od połowy marca. Jednak podczas podróży do Singapuru Miguel Angel Corona i Javier Solis usłyszeli od Lima, że utalentowany bramkarz nie odejdzie za mniej niż 25 mln euro. Taka cena spowodowała, że niektóre kluby, z którymi Gruzin negocjował, odpadły z licytacji, do tego stopnia, że na początku czerwca Relevo informowało, że ani klub, ani sam Giorgi nie wykluczają ewentualnej kontynuacji na kolejny sezon. Dziś Giorgi potwierdził taką możliwość.

Nie wiem czy będę kontynuował grę w Valencii, ale myślę, że jest to realna możliwość” – powiedział Gruzin wchodząc do szpitala w Walencji, by przejść pierwsze w tym sezonie testy medyczne. Dlaczego Mamardashvili wierzy, że będzie mógł kontynuować swoją przygodę z Los Che? Z dwóch powodów, po pierwsze, jak wspomniano powyżej, zespoły Premier League, które chciały go pozyskać, stopniowo porzucały go w obliczu wysokiej ceny wywoławczej Valencii. Po drugie, ponieważ niemiecka opcja w postaci Bayernu Monachium również nie jest wcale jasna.

Mówiło się, że Bayern i Giorgi byli bardzo blisko osiągnięcia porozumienia, ale były również informacje, że jest wręcz przeciwnie, że Bayern w żadnym wypadku nie podpisze z nim kontraktu. Ale na dzień dzisiejszy sytuacja nie jest ani trochę bardziej klarowna. To, czy Giorgi podpisze kontrakt z Niemcami, zależy niemal wyłącznie od tego, co stanie się z Manuelem Neuerem.

Sytuacja wygląda następująco: Bayern poprosił o Giorgiego i odbyło się spotkanie w jego sprawie. Na spotkaniu tym nie było jednak ani propozycji dla zawodnika, ani nawet dialogu na temat warunków, na jakich mógłby opuścić Valencię. Na tym spotkaniu Niemcy powiedzieli zawodnikowi, że jest on opcją, którą są bardzo zainteresowani, o ile kontuzja Neuera nie potrwa zbyt długo.

Neuer cierpi na złamanie kości piszczelowej i strzałkowej od grudnia ubiegłego roku, a Bayern rozważa dwa sposoby zastąpienia go: jeśli utytułowany Niemiec nie wyzdrowieje do rozpoczęcia się sezonu w Bundeslidze, lub jeśli jego powrót nastąpi w drugiej połowie sezonu, chcą bramkarza z większym doświadczeniem niż Mamardashvili. Jeśli zawodnik będzie w stanie ponownie założyć rękawice do czasu rozpoczęcia rozgrywek, chcą Giorgiego w swoich szeregach.

Drużyna z Allianz Arena uważa Giorgiego za bramkarza przyszłościowego, ale jeśli zaufają mu bramce, chcą to zrobić mając pewność, że Manuel Neuer będzie mógł wkrótce wrócić do zespołu. Nie możemy zapominać, że Giorgi, choć może się tak nie wydawać, jeszcze dwa lata temu grał w Gruzji i dla niego już samo podpisanie kontraktu z drużyną rezerw Valencii, która grała w 3. RFEF, było osiągnięciem.

Co teraz robi Bayern? Kupuje czas. W rzeczywistości kontuzja Neuera jest poważniejsza niż się wydawało i nie był on w stanie udać się na tournée Bayernu. Ponadto priorytetem Bayernu jest podpisanie kontraktu z czołową „9” (chcą Harry’ego Kane’a) i dopóki nie rozwiążą tej kwestii, nie będą skupiać się na bramkarzu. Zawodnik zdaje sobie z tego sprawę, stąd jego słowa przed rozpoczęciem pierwszej sesji treningowej sezonu. Warto na koniec pamiętać, że pozostanie na Mestalla nigdy nie było dla Gruzina opcją nierealną, wręcz przeciwnie więc jest duża szansa, że Valencia jeśli sprzeda Yunusa Musah nie będzie zmuszona oddawać swojego utalentowanego bramkarza w tym okienku transferowym.