Real Zaragoza dąży do wypożyczenia Alberto Marí

  • Przybycie Daniego Gómeza zamyka drzwi napastnikowi z Alicante, który zabiega o wypożyczenie z Valencii.

Real Zaragoza jest bardzo zainteresowany wypożyczeniem napastnika urodzonego w Alicante, Alberto Marí, który wraz z przybyciem Daniego Gómeza i Rafy Mira został odsunięty na dalszy plan w planach Rubéna Barajy.

Zawodnik potrzebuje minut po sezonie niemalże straconym z powodu kontuzji na początku sezonu, która uniemożliwiła mu bycie dostępnym aż do grudnia.

Idea Valencii jest taka, że zawodnik uda się na wypożyczenie, aby zdobywać potrzebne mu minuty, aby piłkarz nadal się rozwijał. Klub jednocześnie oczekuje, że będzie to jeden z czołowych drużyn drugiej ligi jak chociażby wspomniany Real Zaragoza, który już formalnie poprosił o wypożyczenie, podczas gdy inne zespoły, takie jak Cadiz, również są zainteresowane Alberto.

Zawodnik, który podpisał nowy kontrakt do 2026 roku, w ubiegłym sezonie rozegrał szesnaście spotkań ligowych, ale zaliczył tylko dwa mecze w wyjściowej jedenastce i strzelił bramkę przeciwko Celcie na Balaídos, tym samym stadionie, na którym rok wcześniej pomógł Valencii zdobyć trzy punkty niezbędne do zapewnienia sobie utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Zawodnik właśnie skończył 23 lata i Valencia jest przekonana, że dzięki minutom w drużynie z drugiej ligi może on powrócić jako przydatny gracz w przyszłości więc stadion La Romareda może być idealnym scenariuszem dla gracza z Alicante.

Baraja ma jasny pomysł na to, czego chce z przodu: duet Rafa Mir i Hugo Duro, dwóch graczy, którzy chcą się uzupełniać i którzy mogą pomóc drużynie, która na razie nie zareagowała zbyt dobrze w okresie przedsezonowym. Tym samym Marí będzie musiał pójść w ślady Césara Tárregi i zapracować na swoje miejsce poza Valencią, aby powrócić do pierwszej drużyny.